05 czerwca

5 czerwca mój dzień. W tym roku niestety inny niż zwykle. Jola napisała mi – “dziwne tegoroczne urodziny… z dala od przyjaciół, z dala od rodziny …”. Rzeczywiście biesiadować wspólnie nie było nam dane. Ale właśnie to odosobnienie uprzytomniło mi, że do pełni szczęścia wystarczy mi rodzina. I to ona właśnie była ze mną i duchem i sercem, bliżej niż kiedykolwiek 🙂

Ten bukiet mnie oczarował !!! To była miłość od pierwszego wejrzenia 😀 Wręczyła mi go Anitka a wykonał prawdziwy artysta – florysta z kwiaciarni “Fjoł” 🙂

Moi wspaniali, kochani, niezawodni chłopcy – męska delegacja 😉

Z Agą i Olenką “spotkałyśmy się” za pośrednictwem Messenger,a 🙂

Paczka z Wyk-u od Joli i Klausa dotarła jak zawsze na czas i sprawiła mi ogromną radość, a życzenia doprowadziły do łez … Dzięki Kochani 🙂

Spotkanie w Tuchomku z naszą kochaną czwórką Gdynian z zachowaniem obowiązujących procedur 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *