Kiszona marchew

Kiszonki warto jeść, bo podnoszą odporność, są niskokaloryczne, zawierają wiele witamin i minerałów. Posiadają kwas mlekowy, który pomaga w przywróceniu równowagi kwasowo-zasadowej w organizmie, a także reguluje przemianę materii. W naszym menu najczęściej pojawiają się ogórki i kapusta kiszona. A przecież kisić możemy wszystkie warzywa. Dzisiaj pora na marchew. 🙂

Kiszona marchewka jest doskonałym dodatkiem do sałatek, ale wybornie smakuje także sama lekko skropiona oliwą, posypana posiekaną dymką i doprawiona świeżo mielonym pieprzem. Do tego pajda chleba z masłem – pycha 😉

6 sporych marchewki

2 ząbki czosnku

2 liście laurowe

3 ziarna ziela angielskiego

l litr przegotowanej ciepłej wody

1 czubata łyżka soli

1 łyżeczka gorczycy

1 łyżeczka nasion kopru

Marchewkę umyć, obrać i pokroić w plasterki.

Do wyparzonego wcześniej słoja włożyć pokrojoną marchew, czosnek i przyprawy.

Rozpuścić sól w ciepłej wodzie i zalać marchewkę.

Obciążyć z wierzchu aby marchewka cały czas była przykryta płynem.

Odstawić w ciepłe miejsce na ok. 5-7 dni. Długość kiszenia zależy od temperatury otoczenia. Gdy jest już odpowiednio ukiszona, należy zakończyć proces fermentacji – słoik zakręcić i wstawić do lodówki.

Uwaga: w celu przyśpieszenia kiszenia można do osolonej wody dodać kilka łyżek kwasu z poprzedniego kiszenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *