Uroda filiżanki

 

Porcelanowe piękności znalezione w necie i w moim kredensie

 

Przecudnej urody filiżanki: porcelanowe, z fajansu, cudeńka w kwiatki, kropki, serduszka, esy floresy, pękate, smukłe, misterne, dostojne, eleganckie, ze złoceniami i bez.

Picie herbaty, małej czarnej czy espresso w takiej filiżance to niebywała przyjemność.

Można te kruche piękności wykorzystać z goła inaczej. Filiżanka może  stać się wazonem, doniczką, świecznikiem. Wystarczy umieścić w niej piękną bombkę lub szyszkę i posłuży nam do dekoracji świątecznego stołu. Pozostaje tylko puścić wodze fantazji, a oryginalnych, niebanalnych sposobów na wykorzystanie “herbacianych kubeczków” znaleźć można jeszcze wiele.

 

 

 

subtelny niebieski wzór, złocenia i wiosenne kwiaty – tym razem w roli wazonu

 

 

 w niebieskie wzory – moje ulubione – jako doniczka i świecznik – oryginalny pomysł

 

 

filiżanka – wazonik – kolorystyka dobrana w dziesiątkę

 

 

herbata na tarasie

 

 

holenderskie klimaty

 

 

zapachniało wiosną

 

 

w różyczki i z różami

 

 

niezwykle piękna kompozycja

 

 

“powalające” zestawienie kolorów

 

 

hortensja

 

 

“taka lektura – to prawdziwa przyjemność”

 

 

z mojego kredensu przywieziona przez Natkę z Islandii – bardzo ją lubię

 

 

 “w kropki – stworzona do pereł”

 

 

a na niej przysiadł piękniś skrzydlaty

 

 

misterne ażurowe wykończenie i złocenia

 

 

biała delikatna porcelana ze złoconym rantem z mojego kredensu

 

 

każda inna, każda piękna

 

 

biała porcelana i niebieski “ceblubowy” motyw – z przebiśniegiem

 

 

“sentyment” – stara piękna porcelana z mojego rodzinnego domu

 

 

ślimak… wystaw rogi…

 

 

wykwintna

 

 

do kawy – niebieski holenderski motyw – z mojego kredensu

 

 

misterny wzór i piękna zieleń

 

 

do espresso – z mojego kredensu

 

 

złoty szminki ślad

 

 

niesamowita

 

 

niezwykła uroda białej porcelany

 

 

kobaltowa miss

 

 

filiżanka kobaltowa ze złoceniami może oczarować swoim pięknem

 

 

w tej uwielbiam herbatę (kupiłam ją w tykocińskiej galerii)

 

 

pastelowe piękności

 

 

“wykwintne piękno”

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *