Moka – to włoska nazwa kafetierki zwanej też kawiarką.Ten klasyczny, kanciasty ekspres niskociśnieniowy ma ponad 70 lat. Zaprojektowany został w 1933 roku przez Alfonso Bialettiego. Najbardziej popularny jest we Włoszech. W grudniu kupiłam tę mniejszą w Duce, która ma pojemność czterech filiżanek. Od tej chwili całkowicie zrezygnowałam z kawy rozpuszczalnej. Aromat i smak tej zaparzanej w kawiarce jest rewelacyjny.Wczoraj nabyłam większą na 12 małych czarnych. Zapraszam znajomych!
Kategoria: dom
dom
„Kniaziówna” Olenka
Olenka nasza duża panienka
Nasz Maluszek – kochany, wspaniały
Tapety
Przygotowania do remontu
Tapety wybrane! Na rynku można znaleźć niezliczoną ilość wzorów i rodzajów tapet. Do tego zróżnicowane ceny, duża ilość sklepów – nie było łatwo! Wiele godzin serfowania w internecie, wiele pomysłów, zmian wybranych wcześniej koncepcji, potem wybór spośród kilkunastu wzorów, selekcja no i są trzy. Do pokoju, sypialni i kuchni. Każda z tapet ozdobi tylko jedną ścianę w pomieszczeniu.
Ta będzie w dużym pokoju, podoba mi się najbardziej. Przedstawia „Gibson Girl” stworzone przez amerykańskiego rysownika Charles’a Dana Gibson’a (1867-1944). Są one ikonami piękna i niezależności kobiety amerykańskiej na przełomie 20 wieku.
Poniżej kilka prac Charlsa D. Gibson’a, niektóre znalazły się na wybranej przeze mnie tapecie.
A oto rzeczona tapeta:
Tapeta „birds” będzie w sypialni. Te sympatyczne ptaszki od razu mnie urzekły. Dodadzą sypialni uroku.
Weekend z Natalką, Bartkiem i Olenką
Ramowe shabby chic
Ramki kupione na Jarmarku Dominikańskim kilka lat temu za przysłowiowy grosz. Prawdziwe starocie i to nie tylko z uwagi na ich wiek. Bardzo zniszczone, pewnie całe lata przeleżały gdzieś na strychu lub w wilgotnej piwnicy. Wyglądały fatalnie. Kupując nie miałam żadnej nadziei, że kiedyś powieszę je na ścianie. Choć nie było łatwo efekt końcowy mnie zadowala. Dzisiaj wiszą z anielskimi figurkami stylizowanymi na stare, które także nabyłam na Jarmarku Dominikańskim.
Łazienkowy staruszek
Taboret, ryczka (w poznańskiem), ruczka (z kaszubska) – ile ma lat? – nie wiem, bo trafił do mnie przypadkiem. Uniknął śmietnikowego losu. Wyglądał koszmarnie. Żeby wyciągnąć go z zapaści należało najpierw usunąć wiele warstw różnokolorowych farb olejnych, których dorobił się przez lata. I tu z koleżeńską pomocą przyszedł Jurek z opalarką do drewna, bo żadne inne sposoby nie dawały pożądanych rezultatów. Szkoda, że nie fotografowałam jego kolejnych przeobrażeń. Odnowiłam go w stylu shabby chic. Teraz od kilku lat stoi w naszej łazience. Jest przydatny, choć ja zawsze traktuję go trochę ulgowo. Chyba z uwagi na jego szacowny wiek …
Wigilijne wspomnienia
Bardzo pracowity przedświąteczny dzień
Większość zakupów już w domu. Mięsa zabejcowane, pasztet w piekarniku roznosi po całym mieszkaniu bardzo „kuszącą” woń. Keks z bogatszą niż zwykle zawartością bakalii ozdobiony polewą cytrynową i czekoladą. Likier cappuccino z podwójnej porcji już przelany do butelek będzie dodatkiem do upominków gwiazdkowych. Choinka pachnąca lasem i mieniąca się ozdobami. Zbierane przez lata różnorodne ozdoby: kupione, podarowane, wykonane własnoręcznie zawsze znajdą sobie miejsce na świerkowych gałązkach. Taka choinka najbardziej przypomina mi tę z dzieciństwa. Każdy wieszany na gałązce gadżet przywodzi ze sobą różne wspomnienia…
Domowy likier cappuccino
1 puszka skondensowanego słodzonego mleka
200 ml spirytusu
150 ml czystej wódki
8 łyżek cappuccino waniliowego rozpuszczonego w 1/2 szklance wody
Alkohol małymi strumieniami dodawać do mleka ciągle mieszając; na koniec dodać przestudzone cappuccino. Ot i cała filozofia. To chyba najprostszy domowy trunek!
Keks wg przepisu Joli – bardzo ceniony przez jej restauracyjnych gości, który stanowi jeden z dodatków do herbaty i kawy.
500 g mąki
500 gram cukru pudru
500 gram masła
3 szklanki bakalii
skórka otarta z cytryny
8 dużych jaj
można dodać proszek do pieczenia