Smakowite i efektowne, idealne dla dzieci.Muffiny upiekłam dla Olenki na jej 14 urodziny. Wnuki zachwycone. Znikały z talerza w try miga 😉
280 gram mąki pszennej
75 gram cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
200 gram cukierków m&ms
300 gram maślanki
2 łyżeczki cukru waniliowego
75 ml oleju
2 jaja
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, dodać cukier, cukier waniliowy – wymieszać. Maślankę połączyć z jajami i olejem. Składniki płynne przelać do sypkch, wymieszać łyżką do połączenia składników, wsypać 3/4 cukierków, zamieszać delikatnie.
Formę do muffinów wyłożyć papilotkami.Papilotki wypełniać ciastem do 3/4 wysokości. Na wierzchu każdej babeczki ułożyć kilka m&ms-ów. Piec około 25 minut w temperaturze 190 stopni.
Babeczki powstały na bazie tych samych składników jak w poprzednim wpisie. Różnica tylko w owocach. Agrest zastąpiłam borówką amerykańską. Równie pyszne, zapewniam i polecam, i zamierzam nadal bazować na tym przepisie wykorzystując inne owoce 😉
Przepis na te muffiny jest banalnie prosty. Wszystkie składniki trafiają do miski a następnie należy je po prostu wymieszać łyżką do otrzymania jednolitej masy.
150 g mąki pszennej
100 g cukru
100 ml oleju
150 ml jogurtu naturalnego
1 jajo
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
agrest
czekolada mleczna
Do miski wsypać wszystkie składniki i wymieszać łyżką.
Formę do muffinek wyłożyć papilotkami. Do każdego otworu nałożyć łyżkę ciasta. Na cieście ułożyć po 5 niedużych agrestów i po 1 kostce czekolady. Przykryć drugą łyżką ciasta. Opcjonalnie wierzch można posypać grubym dekoracyjnym cukrem.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 25 minut.
Są pyszne. Polecam. Agrest można zastąpić na przykład borówką amerykańską 😉
Chłodnik to najlepsza zupa na upały. W tym sezonie moja pierwsza wersja chłodnika. Znalazły się w nim ogórki, rzodkiewka, szczypiorek, buraczki i czosnek. Plus oczywiście niezbędny w chłodniku jogurt i zsiadłe mleko.Proporcje składników u mnie zawsze intuicyjnie, „na oko” 😉
4 małe ogórki gruntowe
5 rzodkiewek
pół pęczka szczypiorku
1 buraczek (upieczony lub ugotowany)
1 spory ząbek czosnku
350 g jogurtu greckiego
350 g zsiadłego mleka
300 g jogurtu „activia” z probiotykami
sól, pieprz
sok z jednej cytryny
1/2 łyżeczki cukru
Ogórki obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Rzodkiewkę także zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Szczypiorek posiekać. Upieczonego lub ugotowanego buraka obrać i drobno posiekać. Czosnek zetrzeć na tarce lub przepuścić przez praskę. Do warzyw dodać jogurty i zsiadłe mleko. Wymieszać dokładnie. Doprawić solą, pieprzem, cukrem i sokiem z cytryny.
Szparagi przebojem wkraczają na nasze stoły. Są pyszne, pożywne, łatwe do przyrządzenia. Można z nich przygotować nie tylko smaczne ale i efektowne danie. Jako, że to sezonowe warzywo, trzeba korzystać szybko, bo niebawem się skończą 😉
płat ciasta francuskiego
1 pęczek zielonych szparagów
2 jaja
1 opakowanie śmietany 18%
1/2 opakowania fety
4 łyżki tartego parmezanu
kilka małych pomidorów
1 łyżka soku z cytryny
sól, pieprz
Szparagi złamać odrzucając zdrewniałą część. Obgotować (3 minuty) w wodzie że szczyptą soli, cukru i łyżką soku z cytryny, przelać zimną wodą. Jajka rozmącić że śmietaną przyprawić solą, pieprzem i opcjonalnie ulubionymi ziołami, dodać pokruszoną fetę i starty parmezan. Rozłożyć ciasto francuskie na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i skropionej oliwką, zagiąć brzegi tworząc rant. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopnina 10 minut. Na lekko przestudzone ciasto wyłożyć szparagi. Zalać przygotowaną masą i ułożyć połówki pomidorków. Ponownie wstawić do piekarnika (180 stopni) i zapiekać kolejne 15 minut, aż ciasto francuskie będzie złote.
Spód mazurka taki sam jak w przepisie na mazurek kajmakowy (wpis poniżej).
krem czekoladowy:
200 ml śmietanki 36 %
100 g gorzkiej czekolady
150 g mlecznej czekolady
Czekoladę połamać na kawałki i przełożyć do miski. Śmietankę zagotować. Gorącą wlać do miski z czekoladę. Pozostawić na dwie minuty. Następnie dokładnie wymieszać.
Kiedy masa przestygnie i zgęstnieje można ją wylać na kruchy spód mazurka. Przedtem jednak dobrze jest posmarować mazurek dżemem, który nieco przełamie słodycz czekoladowego kremu. Ja użyłam dżemu z czarnej porzeczki.
Dekoracja to już rzecz gustu. U mnie kwiatki z płatków migdałowych 😉
Ciasto zawinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce przez około 30 minut.
Prostokątną formę o wymiarach 27 x 18 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni.
Z ciasta odciąć około 1/4 na brzegi.
Większą porcję ciasta rozwałkować na prostokąt i wyłożyć nim dno formy. Następnie z ciasta pozostawionego uformować wałki i zrobić z nich brzegi mazurka.
Widelcem zrobić na brzegach pionowe wgłębienia, a później nakłuć nim spód ciasta.
Ciasto wstawić do piekarnika i piec przez około 25 minut do zarumienienia.
Masa kajmakowa:
Puszkę z mlekiem włożyć do wąskiego, ale wysokiego garnka. Zalać wodą (woda cały czas musi zakrywać puszkę).
Gotować 3 godziny (puszkę o pojemności 500ml) lub 2,5 godziny (puszkę o pojemności 400ml). Od zagotowania wody, gotować dalej na małej mocy palnika (aby woda tylko „mrugała”). Od czasu do czasu sprawdzać poziom wody w garnku. W razie potrzeby dolewać wrzątku, aby puszka cały czas była zanurzona w wodzie.
Puszkę otworzyć, gdy nieco przestygnie. Wyjąć zawartość puszki, dodać miękkie masło i dokładnie wymieszać do momentu aż masło się rozpuści.
Na kruchy spód mazurka wyłożyć warstwę dżemu a następnie masę kajmakową. Udekorować mazurek według własnych upodobań 😉
Babka kisielowa jest lekka i puszysta. Kisiel bowiem to nic innego jak skrobia ziemniaczana, a jej dodanie do ciasta ucieranego czyni je delikatniejszym. Oprócz wspaniałej konsystencji zaletą babki z kisielem jest oryginalny cytrynowy smak i żółty kolor 🙂
270 g mąki pszennej
200 g cukru
250 g masła
5 jaj
5 opakowań kisielu o smaku cytrynowym (1 opakowanie 40 g czyli łącznie 200 g)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
sok i skórka otarta z jednej cytryny
Masło rozpuścić i pozostawić do ostudzenia.
Jaja ubić mikserem. W trakcie ubijania stopniowo dodawać cukier.
Cały czas miksując dodawać mąkę z proszkiem do pieczenia.
Na koniec do masy dodać na przemian przestudzone masło i kisiel w proszku oraz sok i skórkę z cytryny.
Formę do babki wysmarować masłem. Do formy wlać ciasto. Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni przez 40 – 45 minut.
Przygotować lukier z soku z cytryny i cukru pudru. Wystudzoną babkę polukrować i ozdobić 😉
300 g mąki pszennej 30 g kakao 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia 4 jajka 300 ml kwaśnej śmietany 120 g cukru brązowego 100 g roztopionego masła 1,5 czekolady mlecznej Milka Daim posiekanej
W jednej misce mieszamy mąkę, kakao, proszek do pieczenia i cukier. W drugiej roztrzepujemy jaja ze śmietaną. Następnie łączymy ze sobą składniki suche i mokre, dodajemy roztopione masło i ewentualnie trochę mleka jeżeli ciasto jest zbyt gęste. Następnie dodajemy posiekaną czekoladę Daim. Mieszamy dokładnie. Formę na babkę smarujemy masłem i wykładamy do niej ciasto. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 40 – 45 minut.
Przestudzoną wyjmujemy z formy i posypujemy cukrem pudrem.
Moją babkę ozdobiłam kruchymi zajączkami, które za pomocą roztopionej czekolady przykleiłam do babki 😉