Prezentowane koszyki owoców róży pomarszczonej zebraliśmy w Tuchomku. Ta bardzo popularna w Polsce roślina, która oprócz niewątpliwych walorów estetycznych jest cennym źródłem witaminy C, A, PP, witamin z grupy B, witaminę E i K. W składzie owoców znajduje się także potas, magnez, żelazo, fosfor, sód oraz pektyny, flawonoidy, antocyjany, cukry i kwasy organiczne. Łatwa dostępność owoców dzikiej róży i jej niewątpliwe zalety zdrowotne dopingują mnie rok rocznie do ich przetwarzania.
Konfitury z dodatkiem róży są prawdziwą gratką dla smakoszy! Ja zrobiłam w tym roku trzy rodzaje.
Konfitura z dzikiej róży
Składniki:
1/2 kg wydrążonych owoców dzikiej róży
2 szklanki cukru
sok i skórka otarta z 2 cytryn
woda
Od każdego owocu odcinam końcówki z obu stron, następnie przekrawam na połówki i za pomocą małej łyżeczki dokładnie suwam pestki i włoski. Oczyszczone połówki przekrawam jeszcze raz na połowę, zalewam w misce zimną wodą, mieszam usuwając pozostałe zanieczyszczenia. Następnie płuczę pod bieżącą wodą i odsączam.
Przekładam do garnka, zasypuję cukrem i przykrywam owoce wodą. Po doprowadzeniu do wrzenia duszę konfiturę na wolnym ogniu około godziny. Kiedy konfitura będzie kleista a owoce staną się szkliste i prześwitujące dodaję otartą skórkę i sok z cytryn.
Gorące konfitury przekładam do wyparzonych słoiczków. Słoiczki od razu zakręcam, odwrócone do góry nogami układam na ręczniku, drugim ręcznikiem przykrywam i pozwalam im powoli wystygnąć.
Konfitura z owoców dzikiej róży i gruszek (lub jabłek)
1/2 kg wydrążonych owoców dzikiej róży
1 kg gruszek (lub jabłek) obranych i wydrążonych
2,5 szklanki cukru
sok i skórka otarta z 2 cytryn
woda
Od każdego owocu odcinam końcówki z obu stron, następnie przekrawam na połówki i za pomocą małej łyżeczki dokładnie suwam pestki i włoski. Oczyszczone połówki przekrawam jeszcze raz na połowę, zalewam w misce zimną wodą, mieszam usuwając pozostałe zanieczyszczenia. Następnie płuczę pod bieżącą wodą i odsączam.
Przekładam do garnka, zasypuję cukrem i przykrywam owoce wodą. Po doprowadzeniu do wrzenia duszę konfiturę na wolnym ogniu około godziny.
Do owoców róży dodaję gruszki (lub jabłka) starte na tarce o dużych oczkach. Gotuję razem mieszając około 1/2 godziny.
Kiedy konfitura będzie kleista a owoce staną się szkliste i prześwitujące dodaję otartą skórkę i sok z cytryn.
Gorące konfitury przekładam do wyparzonych słoiczków. Słoiczki od razu zakręcam, odwrócone do góry nogami układam na ręczniku, drugim ręcznikiem przykrywam i pozwalam im powoli wystygnąć.