Jeszcze jedno wspomnienie z wakacji. Lipiec 2017. Na wakacjach u Dziadzi i Babci.
Wspólne gotowanie – to jest frajda. Muffiny dzieci potrafią zrobić same. Na mieszanie załapał się Tadziu. Kajtuś i Olenka układali papilotki, pomagali Babi w nakładaniu ciasta i posypywali cukrem. A potem oczywiście liczyli minuty do zakończenia pieczenia. Degustacja to najsmaczniejszy finał muffinkowej zabawy.
Układanie puzzli to wspaniała zabawa. Każdy uczestnik miał do ułożenia trzy plansze. Przyznaję, że cała trójka to prawdziwi puzzlowi wymiatacze.