Zupę dyniową zje każdy, nawet oponent tego warzywa, jeśli dodamy do niej mięsne klopsiki i pomidory. Zaręczam. Degustowałam. Pychotka! 🙂
To bardzo pożywne i rozgrzewające danie.
Zupa:
- 2 pełne szklanki gęstego puree z dyni
- 4 szklanki odtłuszczonego rosołu lub wywaru warzywnego
- 1/2 słoika suszonych pomidorów Baresa (285g)
- 2 łyżeczki masła
- 1 duży liść laurowy
- 1/4 łyżeczki kuminu
- 1/4 łyżeczki kurkumy
- 3/4 łyżeczki papryki słodkiej mielonej
- 1/2 łyżeczki papryki ostrej mielonej
Klopsiki:
- 1/2 kg zmielonej łopatki
- 1 nieduża cebula
- 2 nieduże ząbki czosnku
- 1 mała bułka kajzerka
- sól, pieprz do smaku
- 2 łyżeczki przyprawy (suszone pomidory z bazylią)
- 1 łyżeczka czerwonej czubrycy
Do zmielonej łopatki dodać drobno posiekaną cebulę i czosnek przeciśnięty przez praskę. Dobrze namoczoną bułkę odcisnąć z nadmiaru wody i wraz z jajkiem dodać do mięsa. Do mięsa dodać również przyprawy i doprawić solą i pieprzem. Dokładnie wyrobić. Zwilżonymi zimną wodą rękami forować nieduże klopsiki.
Puree dyniowe połączyć z rosołem lub wywarem. Dodać liść laurowy i przyprawy (kumin, kurkumę, paprykę słodką i ostrą) oraz drobno pokrojone suszone pomidory. Zagotować. Do wrzącej zupy włożyć klopsiki i gotować na wolnym ogniu 30 minut. Doprawić solą. Na koniec dodać masło.
Gorącą zupę podawać z zieloną pietruszką oraz, jak kto woli, np. z chrupiącą grzanką 🙂