Z Elą spotkaliśmy się w Elblągu i to bynajmniej nie z powodów turystycznych. 6-go maja pożegnaliśmy tu Panią Irenę, która przeżyła 98 lat. Autentycznego przyjaciela. Osobę, z którą przez kilkadziesiąt lat łączyły nas i Rodziców wyjątkowo ciepłe i serdeczne więzi. I chociaż z racji odległości spotkania nasze przez ostatnie lata nie były częste, to każde zawsze było wyjątkowe, przepełnione radosnymi wspomnieniami i niekłamaną, naturalną serdecznością.
Z Elbląga „zgarnęliśmy” Elę do siebie i spędziliśmy z nią kilka wyjątkowych dni. Dzięki Eluś raz jeszcze 🙂