Święto Rysia

Wczoraj świętowaliśmy imieniny i urodziny Rysia w gronie najbliższych: dzieci, wnuków i Anitki. Oczywiście pierwsze skrzypce na imprezie grał jubilat, ale wszyscy skupieni byliśmy przede wszystkim na maluszkach.

Tadzio “zaliczył” pierwszą w swoim życiu wizytę jako honorowy najmłodszy gość dziadziusia Rysia. Wspaniale wypadł w tej roli. Jak przystało na “dobrze wychowanego” noworodka (a właściwie już od wczoraj niemowlaka) całą wizytę przespał ku uciesze swoich rodziców, który spokojnie mogli uczestniczyć w przyjęciu. Tylko od czasu do czasu uśmiechał się przez sen, zapewne dobrze mu u nas było.

Olenka, która jutro ukończy pół roczku była bardzo radosna, uśmiechnięta a swoje emocje wyrażała poprzez wydawanie tylko jej zrozumiałych dźwięków, kokietowała i wzbudzała u wszystkich zachwyt. A w dodatku mogła pochwalić się już pierwszym ząbkiem.

Jubilat był bardzo szczęśliwy i wzruszony!

3 komentarze do “Święto Rysia”

  1. Ale impreza!!!Zazdroszcze Wam..przede wszystkim tych najmlodszych gosci!!Cudenka!
    Rysiuniu, a Ty wygladasz czarujaco w gronie mlodziezy!Dalej tak trzymaj!…pod taka “Opieka! nie bedzie to trudne, no nie?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *