05 czerwca sentymentalnie

Też urodziny, tyle że sprzed 27 lat… Ile pięknych wspomnień, ile niepowtarzalnych wspólnie przeżytych chwil…

Tradycyjnie przez wiele lat spotykałam się w dniu moich urodzin w “babskim” gronie, a Rysiu ma się rozumieć niezmiennie nam towarzyszył 😉

Od lewej: Krysia, Anita, Ela, ja i Rysiu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *