
Wielkanoc już za nami. Spędziliśmy ją bardzo miło i smacznie 😉
Moje kajmakowe mazurki, które każdego roku goszczą na Wielkanocnym stole, w tym roku prezentowały się tak:






inne
Wielkanoc już za nami. Spędziliśmy ją bardzo miło i smacznie 😉
Moje kajmakowe mazurki, które każdego roku goszczą na Wielkanocnym stole, w tym roku prezentowały się tak:
Z okazji Świąt Wielkanocnych pisanki (głównie mojego autorstwa) zagościły na stole, parapecie, komodzie 😉
3 kwietnia to dzień wyjątkowy, który gromadzi całą naszą rodzinną ferajnę;) Nie inaczej było i w tym roku. Na urodzinowym obiedzie stawiła się niezawodnie cała jedenastka. Radośnie, wesoło i serdecznie świętowaliśmy zacne urodziny Rysia, którego najbardziej cieszyła obecność czwórki wnuków 😉
Na zdjęciu zabrakło Olenki, która z racji równoległych urodzin Koleżanki, nieco się spóźniła.
Barwy narodowe Ukrainy na muffins – to drobny wyraz naszego szacunku i poparcia dla walczącej Ukrainy.
Kwiaty na focacci dla Jubilata 😉
Długi, słoneczny, piękny, pełen radości dzień w Tuchomku. Sezon uważamy za otwarty 😉
Piękne i serdeczne spotkanie z Natalką, bardzo potrzebne każdemu w tym przytłaczającym i smutnym czasie. Rozmowy trudne i smutne, ale także pełne nadziei, otuchy i pokrzepienia. Dzięki Natuś za te trzy godziny wspólnie spędzone. Musimy niebawem to powtórzyć 🙂
Les lunettes – nowe, piękne 🙂
Sylwester 2021
Noworoczna focaccia 😉
To były nasze piękne, wspaniałe, radosne, rodzinne święta 🙂
Po czterech latach znowu w sprawdzonym, znakomitym gronie na Żabiance 🙂 Chwile wspólnie spędzone jak zawsze bezkonkurencyjne, radosne i serdeczne. Tym razem pozytywne odczucia zdwojone, bo pandemiczny czas paradoksalnie bardziej ludzi zbliża.
Z Jolą i Natalką krótko, ale za to intensywnie i jak zawsze w tej konstelacji radośnie i przyjemnie;) Dzięki Dziewczyny za tych miłych kilka chwil 😀
Uporządkowanie szafy może zdecydowanie ułatwić codzienne życie. Ja robię to systematycznie i zawsze sprawia mi to dużą frajdę. Wiem, że nie każdy potrafi rozstawać się z ciuchami 😉. Zachęcam, pozbądź się zbędnych rzeczy, przewietrz swoją szafę, to naprawdę nie boli 😀
Oto rezultat mojego ostatniego „sprzątania” szafy. Pozbyłam się kilku rzeczy, trafiły w nowe miejsca 😉