Tradycyjnie w czerwcu długo wyczekiwane i zawsze radosne, szczęśliwe, trochę szalone spotkania z Jolą i Klausem. To czas dla nas zawsze w rzeczy samej wyjątkowy. Oczywiście jak zawsze za krótki niestety …


Pierwszy przytulas w galerii Bałtyckiej 😉



Szalone zakupy w Marc O’Polo

Śniadanie u Pellowskiego


Czas spędzony z Izunią



W Medisonie 😉

W Forum i u Marzenki


i na Żabiance





