Jeszcze raz wspomnienia z NY
Po zwiedzeniu National September 11 Memorial i zaliczeniu lekkiego majowego deszczyku, który zmusił nas do odwiedzenia sklepu z pamiątkami wyruszyliśmy w kierunku Wall St.
Po drodze krótki przystanek na zrobienie fotki.
Nowy Jork, Manhattan Dolny, słynna ulica Wall Street. Ciągnie się od Brodway aż po South Street przy rzece East River. Ulica ta skupia główne instytucje finansowe Stanów Zjednoczonych a wśród nich Nowojorską Giełdę Papierów Wartościowych.
Nowojorska Giełda Papierów Wartościowych (New York Stock Exchange), wzniesiona została w 1903r. Mieści się przy Broad Street – ulicy prostopadłej do Wall Street.
Jest to 17 piętrowy budynek z wielkimi kolumnami.
W pobliżu giełdy znajduje się Federal Hall National Memorial. Przed laty mieścił się tu pierwszy nowojorski ratusz, później sąd, a także urząd celny. Po uzyskaniu niepodległości, kiedy Nowy Jork był stolicą kraju, w budynku mieścił się Federal Hall, pierwszy Kongres Stanów Zjednoczonych.
Przed budynkiem stoi pomnik Jerzego Waszyngtona. Właśnie w tym miejscu w 1789 roku J. Waszyngton został zaprzysiężony na prezydenta.
***
***
***
***
Architektura budynków przy Wall Street jest utrzymana w stylu pozłacanego wieku (Gilded Age), choć widoczne są także wpływy art déco.
***
Marszruta po Wall Street rozpoczęta
Trinity Church – kościół św. Trójcy widziany od strony Wall St. To piękna neogotycka budowla z 1846r. Przez pół wieku była najwyższym budynkiem miasta.
Na Broadwayu (a nie na Wall Street), kilka kroków od kościoła Św. Trójcy stoi słynny szarżujący byk (Charging Bull), atrakcja turystyczna i symbol dobrobytu. Autorem posągu jest Arturo Di Modica. Ważący 3,5 tony posąg można podziwiać od 1989r. Pierwotnie znajdował się przed budynkiem giełdy, później przeniesiono go na Bowling Green. Żeby zrobić z bykiem fotkę trzeba cierpliwie poczekać w kolejce.
***
I tak dotarliśmy do South Street przy rzece East River. A w dali Brooklyn Bridge łączący dzielnice Brooklyn i Manhattan, które oddziela od siebie Easter River.
Nie trudno zauważyć, że po Manhattanie jeżdżą głównie żółte taksówki, które obok metra stanowią jeden z najpopularniejszych środków transportu. Ze względu na ciasnotę i ograniczoną ilość miejsc do parkowania większość mieszkańców Manhattanu samochodu po prostu nie posiada.