Dla Tobisia i Olenki pobyt w Tuchomku to nieograniczone korzystanie z dobrodziejstw natury i całodzienny pobyt na świeżym powietrzu. Dla Tobiaszka wszystko co stanowi przeszkodę jest tu największą atrakcją. Do tych atrakcji należą także wchodzenie po schodach i na drabinki. Dlatego trzeba mieć na niego stałe baczenie. Olenka oprócz zabawy lubi uczestniczyć w pracach ogrodowych. Podlewa, pomaga przy sadzeniu roślin, ale nade wszystko uwielbia walczyć z wszechobecnymi tutaj chwastami. Do tej ostatniej czynności najczęściej mobilizuje Babcię i Dziadziusia.
21 maja w Tuchomku rozpoczął się degustacją przygotowanych przeze mnie czekoladowych andrutów, co widać na buziakach dzieci.
Prezentacja nowej fryzury