Bardzo lubię oliwki, zwłaszcza te marynowane. Bez względu na kolor i wielkość. Oliwki pasują do wielu dań. Są wyśmienitą przekąską. Takie oliwkowe tapas najlepiej komponuje się jako dodatek do białego wytrawnego wina i ciepłej bagietki z czosnkowym masłem. Dobrej jakości oliwki bez pestek osączamy z zalewy i mieszamy z roztartym czosnkiem, ziołami i oliwką z oliwek. Pycha!
Oliwa, którą zalane są oliwki może być ponownie wykorzystana do marynowania pieczonych warzyw lub dresingów. Świetnie nadaje się też do moczenia w niej kawałków bagietki.
Składniki:
850 g dużych zielonych oliwek w zalewie (bez pestek)
4 ząbki czosnku
zioła (łącznie około 3 łyżek)
oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia (tak by pokryła oliwki)
migdały sparzone i obrane ze skórki (do każdej jeden migdał)
Oliwki dokładnie osączamy z zalewy. Nadziewamy każdą oliwkę obranym ze skórki migdałem. Przekładamy do słoika. Oliwkę z oliwek łączymy ze zmiażdżonym czosnkiem i ziołami. Zioła wg upodobań. U mnie przyprawa pomidorowo-czosnkowa z czarnuszką, posypka ziołowa do kanapek, oregano, pieprz ziołowy, suszona pietruszka (wszystkie zioła pochodzą z Ziołowego Zakątka).
Tak przyprawioną oliwą zalewamy faszerowane migdałami oliwki. Odstawiamy w chłodne miejsce najlepiej na dwa dni przed podaniem.