Potrójny debiut w kuchni

Tarta z kiszoną kapustą – to mój debiut – wyszedł fajnie i smacznie i ku mojej radości zebrał niezłe pochwały od Rysia, Agi i Bartka.

Spód:

2 filiżanki mąki

1 filiżanka oleju

1 filiżanka gorącej wody, w której rozpuściłam 1 łyżeczkę proszku do pieczenia

szczypta soli

farsz:

60 dkg kiszonej kapusty

2 nieduże kiełbaski polskie

2 cebule (jedna biała, jedna czerwona)

duży kubek śmietany 18 %

2 duże jaja

10 dkg tartego sera morskiego

zioła prowansalskie, majeranek, pieprz

Do mąki dodać olej, wodę z proszkiem i sól. Wyrobić ciasto i wylepić nim formę na grubość 1/2 cm. Zapiec w piekarniku (20 minut).

Kiełbasę drobno pokroić, podsmażyć. Dodać drobno pokrojone cebule i razem smażyć aż cebula się lekko przyrumieni. Do odciśniętej, pokrojonej kapusty dodać kiełbasę z cebulą, wymieszać i razem poddusić.

Farsz wyłożyć na przestudzony spód. Śmietanę roztrzepać z jajkami posolić, dodać zioła, majeranek, pieprz i tarty ser. Wylać na farsz. Zapiec w piekarniku (20 minut).

Jakiś czas temu kupiłam makaron włoski z chili. A dzisiaj zrobiłam do niego sos z kurczaka i pomidorów. Smakował wyśmienicie, zwłaszcza, że po trzech godzinach chodzenia po galerii trochę zgłodnieliśmy…

1 duża pierś z kurczaka

1 puszka krojonych pomidorów bez skórki

1 cebula, 2 ząbki czosnku

1 łyżka sosu sojowego

zioła: bazylia, tymianek, oregano

pieprz, sól

Filet z kurczaka pokroić drobno, wymieszać z 1 łyżką sosu sojowego, 1 łyżką oleju, ziołami i solą. Odstawić na kilka godzin. Następnie obsmażyć na rumiano lekko opruszone mąką. Drobno pokrojoną cebulę również podsmażyć i dodać do kurczaka wraz z pomidorami z puszki. Wymieszać i dusić ok. 10 minut. Na chwilę przed końcem duszenia dodać wyciśnięty przez praskę czosnek. Wyłożyć na ugotowany makaron z chili, posypać tartym serem. A potem już tylko jeść. Smacznego!

Na koniec to co najlepsze – deser! Po raz pierwszy piekłam, ale na pewno nie ostatni!!!

Tarta ale tym razem na słodko – z pomarańczową nutą.

Spód okruszkowy (pokruszone ciasteczka digestive połączyć z masłem, wylepić formę i upiec w piekarniku – 10 minut)

1 puszka mleka skondensowanego słodzonego (430g)

3 bardzo duże jaja

sok z dwóch pomarańczy

1 łyżka soku z cytryny

otarta skórka z 1 pomarańczy

400 g dobrego twarożku półtłustego przeciśniętego przez sito.

Zmiksować blenderem mleko, żółtka, twaróg. Dodać sok z pomarańczy i cytryny, skórkę i 1 łyżkę budyniu śmietankowego. Na koniec delikatnie wymieszać z dobrze ubitą pianą z trzech jaj. Wylać na upieczony i przestudzony spód okruszkowy. Wstawić do piekarnika na 15 minut (180C).

Jeden komentarz do “Potrójny debiut w kuchni”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *