2 łyżki nasion kolendry
2 łyżki kminu rzymskiego
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka gałki muszkatołowej mielonej
1/2 łyżeczki kardamonu
2 łyżeczki słodkiej papryki mielonej
1 łyżeczka mielonego pieprzu
1 łyżeczka przyprawy curry
1 łyżeczka czosnku mielonego
1 łyżeczka soli
pół łyżeczki imbiru mielonego
Wszystkie przyprawy muszą być w formie mielonej. Jeśli są w ziarnkach (np. kolendra, kmin rzymski) to należy je zmielić (najlepiej w młynku do kawy). Przetrzymywać w szczelnie zamkniętym słoiczku.
400 g polędwicy wieprzowej
2 łyżki masła
2 łyżki oleju
Polędwiczki kroimy w małe podłużne kawałki. Mięso doprawiamy przygotowaną przyprawą (dość obficie – wszystkie kawałki mięsa muszą być pokryte przyprawą), mieszamy i odstawiamy do lodówki na co najmniej kilka godzin.
Na dobrze rozgrzanym tłuszczu (masło, olej) obsmażamy mięso (w kilku porcjach, w zależności od wielkości patelni).
Obsmażone porcje mięsa łączymy ze sobą i jeszcze przez chwilę razem podsmażamy.
Tak przyrządzoną shoarmę podałam z ryżem opisanym w poprzednim poście i rukolą. Można pokusić się i przyrządzić do tego dania sos czosnkowy z majonezem, chyba że nie chce się (tak jak ja) dostarczać sobie dodatkowych kalorii 🙂