Śledzie z plastrami cytryny można a nawet trzeba przygotować kilka dni przed podaniem. Trzeba im dać czas na połączenie smaków 🙂 Są delikatne i orzeźwiające. Idealne do dobrego ciemnego pieczywa.
To danie w sam raz na stół wigilijny. Polecam i zachęcam 😀
4 filety śledziowe w słonej zalewie
2 małe cebulki szalotki
1 cytryna
1 łyżeczka octu i 1 łyżeczka cukru
olej słonecznikowy, z pestek winogron lub inny o neutralnym smaku
kolorowy pieprz świeżo mielony
majeranek
Śledzie zalewamy mlekiem lub zimną wodą i wstawiamy na dwie godziny do lodówki (po godzinie zmienić wodę). Następnie osuszamy papierowym ręcznikiem, oprószamy majerankiem i świeżo zmielonym kolorowym pieprzem i kroimy w romby. Cebulki obieramy i kroimy w krążki, przelewamy wrzątkiem. Marynujemy krążki cebulek zalewając je łyżeczką octu i cukru oraz kilkoma łyżkami wody. Po 15 minutach cebulki odcedzamy z zalewy. Cytrynę obieramy i kroimy w cienkie plasterki (trzeba pamiętać o usunięciu każdej pestki). W słoiku układamy warstwami romby śledzi, cebulkę i cytrynę. Zalewamy słoik olejem, zamykamy i wstawiamy do lodówki. Po 3 – 4 dniach można delektować się ich smakiem 😉