Uwielbiam pierogi pieczone, ale to Rysiu jest ich niedościgłym amatorem. Lubi je o wiele bardziej od gotowanych. Krucho-drożdżowe ciasto pachnące masłem z każdym nadzieniem będzie smakowało wyśmienicie. 🙂
farsz
- kawałek małej cukinii
- 1/2 małej cebuli
- 1/3 czerwonej papryki
- 5 kawałków suszonych pomidorów
- 1 ząbek czosnku
- 3 łyżki startego parmezanu
- 3-4 łyżki pokruszonej dobrej fety
- 3 łyżki kukurydzy z puszki
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- sól, pieprz, zioła prowansalskie do smaku
- 2 łyżki oliwy
ciasto
- 2 szklanki mąki
- 100 g masła
- 4 łyżki śmietany 18%
- 7 g drożdży suszonych
- spora szczypta soli
- jajo do posmarowania
- czarnuszka do posypania
Cebulę pokroić w drobną kostkę, czosnek przecisnąć przez praskę. Paprykę i cukinię pokroić w małą kostkę. Pietruszkę posiekać. Pomidory odsączyć z zalewy i drobno pokroić. Cebulę i czosnek zeszklić na rozgrzanej oliwie, dodać pokrojoną paprykę, cukinię i pomidory. Doprawić solą, pieprzem i ziołami. Dusić kilka minut do momentu odparowania wody. Odstawić do przestudzenia. Dodać natkę pietruszki, parmezan, fetę i kukurydzę. Wymieszać.
Mąkę wsypać do miski, dodać drożdże i wymieszać. Dodać miękkie masło, sól i śmietanę. Wyrobić ciasto. Ciasto rozwałkować niezbyt cienko. Wykrawać krążki nieco większe jak na pierogi gotowane. Napełnić je farszem i dokładnie zlepić. Pierożki układać na blaszce wyścielonej papierem do pieczenia zlepioną częścią do góry. Każdy pierożek posmarować rozkłóconym jajkiem i posypać czarnuszką. Piec w temperaturze 170 stopni C przez 15-17 minut.
Podawać z dobrym naturalnym jogurtem 😀