Jeszcze raz pieczone pierogi, tym razem z mięsem. To ukłon dla Rysia, zdeklarowanego mięsożercy 😉 Ciasto krucho-drożdżowe, jak w poprzednim poście 🙂
- 500 g gotowanego mięsa z rosołu (u mnie pręga wołowa i indyk)
- 250 g drobno posiekanych pieczarek portobello
- 1 spora cebula drobno posiekana
- 1 ząbek czosnku
- 3 łyżki oleju
- 1 łyżka masła
- 1 jajo
- sól, pieprz
Mięso przepuścić przez maszynkę. Cebulę i czosnek drobno posiekać. Na maśle i oleju podsmażyć cebulę z czosnkiem. Dodać drobno pokrojone pieczarki. Dusić do momentu odparowania wody. Doprawić solą i pieprzem. Połączyć ze zmielonym mięsem. Dodać 1 jajo. Wymieszać.
Z rozwałkowanego ciasta wycinać krążki, nadziewać mięsem, posmarować roztrzepanym jajkiem, posypać sezamem i piec w 180 stopniach przez około 20 minut.
Pierożki serwowałam z sosem jogurtowym:
- 1 szklanka dobrego jogurtu naturalnego
- 1 łyżka majonezu
- 2 łyżki ketchupu
- 1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
- 4 małe bardzo drobno pokrojone korniszony