Kiszony fenkuł

Ponieważ ostatnio kiszę każde warzywo, które mi wpadnie w rękę postanowiłam poeksperymentować także z fenkułem czyli koprem włoskim. Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Jest smaczny, lekko chrupki ze znacznie mniej wyczuwalnym anyżkowym aromatem. Czosnek, który dodaję do każdej kiszonki, ponieważ wspomaga rozwój dobrych bakterii, znacznie podniósł jego walory smakowe. Polecam, naprawdę warto zwłaszcza, że to niskokaloryczne warzywo oprócz witaminy C i minerałów jest bogatym źródłem potasu i błonnika 🙂 Do dzieła wszyscy amatorzy kiszonek 😀

  • 1 bulwa fenkułu
  • 3 ząbki czosnku (zgniecione, nieobrane z łusek)
  • pół litra wody
  • 1/2 łyżki soli kamiennej, niejodowanej
  • 1 łyżeczka gorczycy
  • do zablokowania wypływających na powierzchnię kawałków fenkułu użyłam odciętych łodyg koperku.

Fenkuł należy dokładnie opłukać. Następnie odciąć łodygi i przekroić bulwę fenkułu na pół. Usunąć głąb i pokroić w piórka tak jak kroi się cebulę.

Pokrojone warzywo umieścić w słoiku wraz ze zgniecionymi ząbkami czosnku i gorczycą. Na wierzchu ułożyć wcześniej odcięte łodygi kopru i zalać solanką. Słoik pozostawić w temperaturze pokojowej na nieco ponad tydzień a następnie umieścić w lodówce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *