Kilka podkładek

 

Kiedy znudziło mnie ciągłe lakierowanie i szlifowanie bransoletek zrobiłam kilka podkładek. Od razu poprawiłam sobie humor, no bo ile można lakierować i szlifować – uf!

Dwie fajne – moim zdaniem – w stylu vintage, których motywem sa stare reklamy. Będą przydatne w mojej kuchni.

 

 

 

No i ze „starą znajomą” – Hildą by Duane Bryers. Te napewno polecą na Wohr. Tam są „najmilej widziane”.

 

 

2 komentarze do “Kilka podkładek”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *