Stara, trochę wysłużona skrzynka, która przez kilka lat z chwilą nadejścia ciepłej wiosennej pogody upiększała przeróżnymi kwiatowymi kompozycjami balkonowy parapet.
Po wykonaniu niezbędnych zabiegów „pielęgnacyjnych” znajdzie miejsce w łazience na akcesoria kąpielowe.
Before
After
Tak wygląda po czyszczeniu, malowaniu i szlifowaniu – czyli po wykonaniu „brudnej” roboty. Ozdobieniem i wykończeniem zajmę się później. Po ostatecznym „upiększeniu” trafi do łazienki.
Utalentowany muzycznie – Anioł Meloman – kilka lat temu wypatrzony na Jarmarku Dominikańskim wisiał w pokoju nad biurkiem wypełniając wnętrze starej ramy wykonanej w stylu shabby schick. Kilka razy próbowałam znaleźć dla niego inne miejsce, ale nie do końca byłam z moich pomysłów zadowolona. Ostatecznie został zawieszony w łazience, gdzie moim zdaniem komponuje się znakomicie.
Łazienkowy anielski trębacz