Pogoda w ubiegły weekend dopisała w stu procentach. Dwa fantastycznie słoneczne dni, na które czekaliśmy z utęsknieniem po ostatnich chłodach. Sprzyjała wypoczynkowi na świeżym powietrzu i pracom w ogrodzie. Panowie likwidowali oczko wodne, a panie zajmowały się dziećmi i dostarczaniem smakołyków na stół.
Tadzio chodzi samodzielnie nawet po trawie, co dla niego jest nie lada wyczynem.
Mały okularnik
Relaks na łące
Popisy małej artystki
Tadzio chodząc przyjmuje jeszcze postawę „kowboja”. Lekko chybocze się na boki i szeroko rozstawia nóżki. Jest bardzo pochłonięty możliwościami, jakie stwarza mu umiejętność chodzenia i robi to z wielką ochotą.
Kompletna szczęśliwa Trójka
A tu drudzy szczęściarze: TTN
Dziadzio zerwie wnusi każdy kwiatek
..piekne zdjecia szczesliwej rodzinki!!!Ale Olenka to wykapana Januszewska: troche Babci, troche Dziadka!!Super!