Urlop na Podlasiu

 

Wakacje dobiegły końca. Ubiegły tydzień spędziliśmy jak co roku na Podlasiu, które zawsze czaruje  nas malowniczą, dziką, czystą przyrodą, różnorodnością kulturową, gdzie można spotkać stojące obok siebie kościół, synagogę czy cerkiew, gdzie spotkać można ludzi otwartych, pogodnych i przyjaznych dla turystów. Tu można się wyciszyć i nasycić spokojem i pięknem tamtejszej przyrody. 

Wróciliśmy z pewnym niedosytem, że za krótko, ale pełni pięknych wspomnień i wrażeń, które uwieczniliśmy na kilku fotografiach.

 

 

I jak tu nie kochać Podlasia!!!

 

 
Pentowio – europejska wioska bociania. Będąc na Podlasiu zawsze tu zaglądamy, podziwiając naszych czerwononogich ulubieńców i malownicze tereny Starorzecza Narwii.

 

 
  
 
 
 
 

  

 

Z Pentowa już tylko kilka kilometrów do Kiermus, gdzie w karczmie Rzym wypiliśmy dobrą kawę i zjedliśmy pyszne pierogi.

 

 

  

 

Tykocin powitał nas w tym roku piękną słoneczną pogodą. I chociaż znamy tu każdy zakątek, to nigdy nie omijamy tego miasteczka, bo jest naprawdę wyjątkowe.

 

 
 

 

 
I łyk zimnego soku w Alumnacie, gdzie dodatkowo ochładzał nas świeży powiew wiatru znad rzeki Narwii.

 

 

 

 
Tu w Tykocinie w kościele pod wezwaniem Świętej Trójcy kilka dni wcześniej 5 sierpnia Sylwia i Wojtek ślubowali sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską… Mieliśmy zaszczyt być gośćmi tej wspaniałej uroczystości i bardzo serdecznie kibicowaliśmy Młodej Parze. Uroczystość zaślubin swój finał miała w Eliocie w Rutkach Kossakach, gdzie  440 gości bawiło się na wspaniałym weselnym przyjęciu do białego rana.

 

 
  

Jeden komentarz do “Urlop na Podlasiu”

  1. SUPER …fotki!!!mam nadzieje,zecd. nastapi wkrötce!!!!!Calusy Jolka und Klausi!!!Jesxtesmy dzis wykonczeni!!!!Istny napad na kuchnie KLAUSIKA!!!!!<3<3<3

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *