Choinka

 

Udało się! (jak mawia Olenka) między pasztetem a pieczenią ubrać małą ale bardzo kształtną jodełkę. W tym roku w większości ozdoby zrobione przeze mnie (pierniki, szyszki, muszelki i “śpiewające” skrzydła aniołów). Powiesiłam też kilka najstarszych bombek przypominających dzieciństwo Natki i Bartka, do których siłą rzeczy mam szczególny sentyment.

 

SAM_6452

SAM_6450

SAM_6407

SAM_6395

SAM_6374

SAM_6340

 

Dla przekory lampki nie zawisły na drzewku, ale podświetlają je od dołu ozdabiając przy okazji stary stojak, który pochodzi z mojego rodzinnego domu i przywodzi wspomnienia, kiedy każdego roku mój tatuś osadzał w nim w Wigilijny wieczór okazały świerk, który obowiązkowo musiał sięgać sufitu. I chociaż stojak pokrył się już patyną czasu, to nie zamieniłabym go na żaden inny. 

 

SAM_6456

 

Jeden komentarz do “Choinka”

  1. Choinka naprawdę śliczna – też mamy kilka jej ładnych zdjęć.
    Podobało mi się, że tych ozdób było naprawdę bardzo dużo – przesyt z umiarem 😉
    Jedne srzydła zamawiam – też chcę w przyszłym roku mieć takie na naszej 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *