
Drewniane pudełko z czterema przegródkami w sam raz na ekspresowe saszetki herbaciane 😉 Wygląda jak gotowe ale przede mną jeszcze długi żmudny proces lakierowania i szlifowania 😛





kreatywnie
Drewniane pudełko z czterema przegródkami w sam raz na ekspresowe saszetki herbaciane 😉 Wygląda jak gotowe ale przede mną jeszcze długi żmudny proces lakierowania i szlifowania 😛
Moja pierwsza w tym roku praca ręczna – ikona z Chrystusem Pantokratorem – władcą i sędzią Wszechświata. Jestem zadowolona z tej pracy mając ponadto nadzieję, że u obdarowanych wzbudzi podobne uczucia.
Focaccia z choinką na Boże Narodzenie. Czemu nie 😉 Ja wykorzystałam do dekoracji papryki, oliwki i pomidorki. Można, ani chybi, taką choinkę wyczarować np. z gałązek rozmarynu lub natki pietruszki – jak kto woli. Wystarczy tylko trochę fantazji i wyobraźni.
Składniki na dużą blachę z piekarnika.
W rondelku roztapiamy masło, następnie lekko studzimy.
Mąkę łączymy z solą i suszonymi drożdżami. Dodajemy przestudzone masło, wodę i jaja. Wszystko mieszamy i dokładnie wyrabiamy w celu napowietrzenia ciasta.
Wyrobione ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na około 1 godzinę.
Po tym czasie ciasto powinno podwoić objętość. Przekładamy ciasto na blachę wyłożoną papierem do pieczenia posmarowanym oliwą. Ręką zwilżoną oliwą równomiernie rozkładamy ciasto na całą powierzchnię blachy. Palcami robimy w cieście zagłębienia i całość skrapiamy oliwą.
Dekorujemy.
Pieczemy w nagrzanym do 190 stopni piekarniku przez około 10 – 15 minut.
Moje tegoroczne pierniczki wybrane przypadkowo prezentują się tak 😉
Jesień …
Wprawki do halloween 😉 Pomysł i wykonanie maski i pazurów Olenki. Brawo!
Cukierek albo psikus 😀
Moje tegoroczne jaja – wydmuszki w kolorach srebra i złota. Prezentują się całkiem nieźle 😉 Czas na ich wykonanie znalazłam dopiero po świętach 😀
Wszystkie wydmuszki (czyli żmudne opróżnianie skorupek z ich płynnej zawartości) wykonała Jola, jak zwykle precyzyjnie i jak zwykle niezawodnie. Dzięki bardzo 🙂
W tym roku upiekłam pierników bardzo dużo. W sumie na piernikowe wypieki zużyłam aż 3 kg mąki 😀
Ale co tam pieczenie. Robiłam sobie kilkudniowe przerwy i jakoś tam poszło. Gorzej gdy zabrałam się za dekorowanie 🙁
Ilość pierników była przerażająca. Starałam się aby na każdym pierniczku znalazł się choć mały dekoracyjny akcent 😀
A oto niektóre z nich w swoich świątecznych szatkach 🙂
Wiekowe, z historią krzesło rodem z Lniana po raz drugi przeszło metamorfozę 😀
Dwadzieścia kilka lat temu krzesło z rodzinnego domu Rysia odnowiłam brązową lakierobejcą. Teraz przyszedł czas na jego drugą metamorfozę. Tym razem po dokładnym zeszlifowaniu i oczyszczeniu pokryłam go metaliczną farbą do drewna. Trzy warstwy farby wystarczyły, aby krzesło otrzymało nowe oblicze 🙂
Kolor krzesła dopasowany został do nowego pokoju Olenki, w którym znajdzie swoje miejsce. Które to już pokolenie będzie na nim siedziało … 😛
Taboret z IKEA wykonany z litego drewna (brzoza) po 10 lat użytkowania wymagał odnowienia.
Po dokładnym zeszlifowaniu lakierowanej powierzchni oraz odpyleniu przystąpiłam do malowania. Kolor został dostosowany do nowego wnętrza. Pokryłam go czterema warstwami akrylowej farby marki Flugger w kolorze białym ze srebrną poświatą.
Górny schodek okleiłam tapetą. Całość zabezpieczyłam bezbarwnym lakierem. Tapetę zabezpieczyłam siedmioma warstwami bezbarwnego lakieru a pozostałe części trzema warstwami.
Tak prezentuje się taboret po liftingu. Mnie się podoba 😀 Zdjęcia niestety kiepskie 🙁 W rzeczywistości prezentuje się wyśmienicie 😛
Znowu ramka 🙂 Tym razem przy jej modernizacji posłużyłam się techniką serwetkową.
Decoupage, czyli technika serwetkowa potrafi nawet doświadczonemu w tej dziedzinie czasem spłatać figla. Mnie się udało bez żadnych niespodzianek i problemów. Voila 🙂
before
after