Uwielbiam stare ramki. Tę kupiłam onegdaj na Jarmarku Dominikańskim. Od razu wpadła mi w oko z uwagi na subtelny ornament. Była w opłakanym stanie i dlatego zapłaciłam za nią przysłowiowy grosz. Odnowiona została w stylu shabby chic. Uwielbiam ten styl. Po dokładnym oczyszczeniu, zbiciu rogów i zmatowieniu drobnym papierem ściernym, dwukrotnie pomalowałam białą farbą akrylową. Następnie delikatnie przetarłam papierem ściernym – nieco mocniej na krawędziach. Potem jeszcze gdzieniegdzie nałożyłam nieco złotej pasty. Jeszcze raz przetarłam papierem ściernym i wtarłam dwie warstwy wosku. W tak odnowionej ramce oprawiony został portret Large Seated Nude Amedeo Modigliani’ego z passe partout w kolorze złamanej bieli.
Miesiąc: luty 2016
MM i AH na obrazkach
Zabawy z Fridą Kahlo c.d.
Malarka ikona – Frida Kahlo
Jeśli ktoś nie słyszał o meksykańskiej malarce Fridzie Kahlo, to odsyłam do wyjątkowej lektury autorstwa Barbary Mujica „Frida”. Opowieść bez tabu o przedstawicielce surrealistycznego malarstwa, niezwykłej kobiecie, która doświadczyła wielu przeciwności losu i która już za życia stała się legendą.
Powieść napisana jest barwnym i bardzo dosadnym językiem, momentami ocierającym się o wulgarność. Zafascynowana tą wyjątkową meksykańską artystką czytałam tę powieść „jednym tchem”. Polecam wszystkim, których ciekawią historie wielkich artystów.
Dzięki Jolu za wspaniały prezent!
Po przeczytaniu tej fascynującej lektury pokusiłam się o zrobienie trzech obrazków z Fridą. Voila!
W starym oknie
Rama okienna z historią powoli się zapełnia. Szczebliny nie świecą już pustkami. Do Olenki dołączyła Kaya i Kajetan. Do pełni szczęścia brakuje jeszcze Tadzia i Tobiasza. Niebawem się pojawią. Wbrew pozorom wcale nie jest łatwo dobrać odpowiednie zdjęcia. Niewątpliwą zaletą takiego tworzenia na raty jest dokładny i przemyślany dobór poszczególnych elementów galerii.