Maj – przyroda zielenieje, rozkwita, dni coraz cieplejsze i coraz dłuższe. To niewątpliwie najpiękniejszy miesiąc w roku. Tegoroczny był dla nas szczególnie łaskawy – ciepły, pogodny, słoneczny. Ale już minął niestety…
Pozostały majowe wspomnienia na fotografiach.
1-szy Maja – wesołe miasteczko na Żabiance. Wiele mocnych wrażeń czasem połączonych z dreszczykiem emocji. Dziadzio Rysiu w roli sponsora niezwykle hojny a Olenka oczarowana.
„Olenkowe bujanie w obłokach”
Trampolina, zwana także euro-bungee lub też salto trampolina, była dla Oleny bez wątpienia największą atrakcją. Spektakularna, widowiskowa zabawa, która pozwala poczuć adrenalinę i „oderwać się na chwilę od ziemi”…
Tobiaszek był tylko obserwatorem zabawy swojej siostrzyczki. Choć jak widać bardzo mu się podobało.
Po dawce mocnych wrażeń – lody dla ochłody…
Maj w Tuchomku. Namiocik dla dzieci okazał się zakupem udanym. Można się bawić, odpocząć i schronić przed słońcem.
Majowe smaki na wsi w Tuchomku to zdrowe słodycze, które są dziełem Natki.
Druga propozycja Natalki – to wegański torcik, który okazał się prawdziwą kulinarną perłą. Zniknął ze stołu w mgnieniu oka.
I jeszcze jedna – tym razem crumble – rabarbar pod kruszonką. Deser wegański i bez glutenu, za to z dużą ilością orzechów. Pycha!!!