- 2 zielone cukinie (średniej wielkości)
- 2 cebule (nieduże)
- 3 ząbki czosnku
- 1 puszka czerwonej fasoli
- 2 łyżki mąki (u mnie żytnia, ale może być pszenna)
- 100 g jogurtu naturalnego
- 2 duże jaja
- 200 g greckiej fety
- 1/2 szklanki startego parmezanu(plus do posypania na wierzch zapiekanki)
- 2 łyżki świeżego tymianku (lub 1 płaska łyżeczka suszonego)
- sól, pieprz do smaku
- oliwa do podsmażania
- 1 łyżka masła
Cebulę i czosnek drobno posiekać. Przełożyć na rozgrzaną patelnię i zeszklić (na oliwie). Przełożyć do miski.
Cukinie przekroić wzdłuż dwukrotnie (powstaną długie ćwiartki cukinii). Następnie pokroić w cienkie ćwierćplasterki. Przełożyć na patelnię z łyżką masła, lekko posolić i krótko przesmażyć (ma pozostać lekko chrupka). Podsmażoną cukinię przełożyć do miski z cebulą. Osączoną z zalewy fasolę oraz rozdrobnioną fetę, starty parmezan i tymianek dodać do cukinii. Wymieszać. Dodać mąkę i dokładnie połączyć z warzywami. Jaja roztrzepać z jogurtem, dodać do warzyw. Całość doprawić solą i pieprzem (uważać z solą gdyż zarówno feta jak i parmezan są słone).
Na wysmarowanej masłem i posypanej bułką tartą formie wyłożyć masę cukiniową. Posypać tartym parmezanem.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 35 – 40 minut.
Podawać z naturalnym jogurtem 🙂 Smakuje również na zimno, ale najczęściej zjadana jest od razu w całości 😛
UWAGA dla mięsożerców 😉 Zapiekankę można wzbogacić przez dodanie do masy podsmażonej na maśle pokrojonej w drobną kostkę szyki (kilka plastrów).