Pozostały miłe wspomnienia

 

Trzynaście dni, jakie Jola z Klausem spędzili w Gdańsku minęły bardzo szybko i jak zwykle za szybko. Pobyt tradycyjnie bardzo “intensywny”. Były spotkania na Żabiance w niepełnym składzie (szkoda, że zabrakło Natki z rodziną, którą trapiły infekcje) i we Wrzeszczu u rodziców Joli, był spektakl w Teatrze Muzycznym i gonitwy po Galerii Bałtyckiej. Pozostał jak zawsze niedosyt i żal, że za krótko.

 

 IMG_0817

 

Szczęściarze, trafili na piękną pogodę, która sprzyjała nadmorskim spacerom.

 

IMG_0834aa

 

Stary Gdańsk zachwycał urodą, którą nasi goście mogli podziwiać z okien hotelu Merkury.

 

IMG_0891

 

Największą atrakcją jednego z naszych wieczorów był pies Uwe z Wyspy,  którego występy cieszyły nie tylko Olenkę.

 

IMG_0893aa

 

Przepastna torba z upominkami kryła dużo pięknych niespodzianek…

 

IMG_0917aa

 

Między innymi fajne kolorowe pasemka, zwłaszcza te w kolorze blue

 

IMG_0899aa

IMG_0923a

IMG_0925aa

IMG_0930aa

 

Na spektakl w teatrze przystoi z lornetką, zwłaszcza, że pasuje do stylizacji.

 

IMG_0944aa

 

Spektakl w Teatrze – muzyczna wersja “Lalki” przedstawiona nowocześnie wręcz awangardowo. Aktorzy niczym marionetki, lalki pociągane za sznurki, scenografia i kostiumy również nietuzinkowe. Wszystko może budzić skrajne emocje. Mnie nie zawiódł. Wręcz odwrotnie. Pełne trzy godziny wypełnione dobrą muzyką, tekstami piosenek i niekonwencjonalną grą. No i genialne epizody w wykonaniu Andrzeja Śledzia (Tomasz Lęcki) oraz  Tomasza Gregora (Barona Krzeszowskiego), które na widowni wywoływały salwy śmiechu. Fajny wieczór.

 

IMG_0937aa

 

Spotkanie w tradycyjnym gronie od wieeelu lat

 

IMG_0955aa

 

Obopólna sympatia także od wieeelu lat

 

IMG_0958aa

 

Quartetto niezmienne od lat

 

SAM_0501aa

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *