Frittata z batatami

Smakowita frittata z batatami – doskonała na obiad lub kolację.

Frittata z batatami przypomina nieco hiszpańską tortillę przyrządzaną z ziemniaków i masy jajecznej. Potrawa znana także w kuchni włoskiej, podawana zarówno na ciepło jak i na zimno. Pyszna, sycąca i nie skomplikowana.

  • 1 batat
  • 6 jajek
  • 1 cebula
  • 1 czerwona papryka
  • 3 ząbki czosnku
  • 3 garście świeżego szpinaku
  • 4 łyżki jogurtu greckiego
  • sól, pieprz, słodka i ostra papryka, oregano, gałka muszkatołowa
  • 2 łyżki oleju
  • masło do wysmarowania formy

Batata obrać ze skórki pokroić w plasterki a następnie w paski, posolić. Wrzucić na patelnię z rozgrzanym olejem. Podsmażyć pod przykryciem, od czasu do czasu mieszając.

Gdy bataty się smażą obrać i pokroić cebulę (w piórka) i czosnek (w plasterki). Paprykę umyć i pokroić w kostkę.

Gdy bataty zmiękną (podsmażam je około 5 minut) zdjąć z patelni do miski, a na patelnię wrzucić pokrojoną cebulę i czosnek. Do zeszklonej cebuli dodać paprykę i smażyć jeszcze kilka minut.

Jajka roztrzepać w misce rózgą kuchenną, dodać jogurt i wymieszać. Masę jajeczną przyprawić solą, pieprzem, słodką i ostrą papryką oraz gałką muszkatołową.

Do masy jajecznej dodać podsmażone bataty, cebulę z czosnkiem i papryką oraz umyty szpinak. Wymieszać i wylać do formy na tartę uprzednio wysmarowanej masłem. Posypać wszystko oregano. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piec około 30 minut. Na 5 minut przed wyjęciem z piekarnika można posypać startym żółtym serem (opcjonalnie).

Frittatę wyjąć z piekarnika. Podawać lekko przestudzoną (łatwiej można ją wtedy pokroić 😉

Nalewka z rajskich jabłuszek, pigwy, aronii z nutą pomarańczy, cynamonu i kardamonu

Nalewka o wyjątkowym smaku i aromacie. Bardzo polecam 😉

  • 500 g rajskich jabłuszek
  • 8 sztuk owoców pigwowca
  • 1 szklanka suszonej aronii
  • 1/4 szklanki kandyzowanej skórki pomarańczowej
  • 300 – 350 g cukru
  • kawałek kory cynamonu
  • nasiona wyłuskane z trzech owoców kardamonu
  • 600 – 700 ml czystej 40 % wódki
  • 200 ml spirytusu 90 %

Umyte i osuszone jabłuszka i pigwę pokroić na ćwiartki, usunąć pestki. Jabłuszka pozostawić w ćwiartkach a pigwę pokroić na mniejsze kawałki.

Owoce przełożyć do dużego słoja i zasypać cukrem. Zakręcić słój i odstawić na 3 dni. Potrząsać słojem od czasu do czasu, żeby cukier lepiej się rozpuścił.

Czwartego dnia dodać do słoja skórkę pomarańczową, aronię, korę cynamonu oraz kardamon. Zalać wódką.

Odstawić na 3 tygodnie. Od czasu do czasu potrząsać słojem.

Po 3 – 4 tygodniach przelać przez sito o bardzo drobnych oczkach. Do nalewki dodać spirytus (ilość dowolna, można pominąć). Przefiltrować (używam do tego filtru do kawy). Rozlać do butelek i szczelnie zakręcić. Odstawić na 6 miesięcy, aby nalewka nabrała mocy i aromatu 🙂

Wakacyjne piękne wspomnienia

Niezmiennie zafascynowani, drugi raz w tym roku, zawitaliśmy na Podlasie. Był to długi, bo trzytygodniowy wypoczynek. Wakacje już dawno za nami. Pozostały wspomnienia – piękne, radosne, pełne wrażeń.

Niektóre chwile udało się uchwycić na fotografiach. Wielu się nie udało, a szkoda. Ale i te nie udokumentowane będziemy wspominać z radością 😉

W drodze …

Julcia i Ania na powitanie rozbroiły nas swoją serdecznością. Kochane dziewczynki, dziękujemy raz jeszcze, to był dla nas wspaniały czas 🙂

Barbecue Leszka i doskonałe sałatki przygotowane przez Julcię – pychota. Anusia podawała do stołu, wraz Julią tworzyły bezkonkurencyjny tandem 😉

Nasze spotkanie zwieńczył szampański toast a na deser wyborny placek przygotowany przez Babcię Julki. Mniam, mniam…

Ale co tam zastawiony stół. W spotkaniu liczy się najbardziej aura, ciepło, klimat, a w tej kwestii było prima 😀

Na ławce pod wierzbą spędziliśmy masę czasu. Sprzyjała temu wspaniała pogoda. Tu najczęściej jadaliśmy śniadania, piliśmy kawę i oddawaliśmy się lekturze 😉

Trzy dni spędzone z Julką i Leszkiem to mało. Ale cieszy nas, że udało się zgrać terminy i spotkać choć na krótko. My Juleczko wiemy najlepiej, że zabrakło czasu aby dokończyć nasze długie rozmowy, by nacieszyć się wspólnym czasem. Czuję też niedosyt, że nie starczyło czasu aby wysłuchać relacji z Twoich przeżyć i doznań z Oxwordu i ten niebywały pośpiech, kiedy oglądałam na gorąco Twoje zdjęcia tuż przed Waszym wyjazdem 😉 Musimy to nadrobić koniecznie. Obiecałaś Julcia, pamiętasz? Przyjeżdżajcie z Amelką – Gdańsk niecierpliwie czeka 🙂

Przerwa w pracy na łyk zimnego piwa 😉 Z Wojtkiem zawsze rzeczowo, serdecznie i z humorem 🙂

W Lachach. Tym razem feta z okazji zaległych urodzin Aldonki. Sto lat Kochana raz jeszcze !

Wiele wspólnie spędzonych godzin u Romci i Aldonki. Tu zawsze jest nam nadzwyczajnie. Serdeczność i szczerość, którą otrzymujemy od naszych kochanych “Dziewczynek” jest wyjątkowa 😀

Z naszym słoneczkiem Anulą 🙂 🙂 🙂

Co to za rzeka ? Narew, oczywiście w Tykocinie 😉

To też Tykocin – okazałe pole kukurydzy i sesja, o którą prosiłam Rysia już od roku 😉 😉 😉

A jak Tykocin to oczywiście wizyta w Willi Regent, gdzie rozsmakować można się nie tylko daniami kuchni żydowskiej ale również, a może przede wszystkim atmosferą i klimatem tego miejsca 🙂

Godna polecenia, przewyborna pascha. Równie dobrą potrafi wykonać tylko moją koleżanka Danusia 🙂

Wesele Magdy i Karola to główny cel naszej wyprawy na Podlasie. Bawiliśmy się wspaniale. Dopisało wszystko i pogoda, i miejscówka, i jedzenie, i przede wszystkim atmosfera. Młodzi PIĘKNI, SZCZĘŚLIWI. Niech im się wiedzie tak przez całe życie 🙂

Bawiliśmy się do czwartej rano 😉 To świadczy, że impreza była przednia !!!

Następnego dnia po weselu cicho, spokojnie i bardzo gorąco 😉

W drogę powrotną najwyższa pora 😉

Odpoczynek jak zwykle w Barze u Szwagra w Swaderkach 😉

Dżem z rajskich jabłuszek, śliwek i czarnej porzeczki

Lubię mieszać owoce i tworzyć z nich przeróżne dżemy, marmolady i konfitury. Tym razem postawiłam na rajskie jabłuszka, śliwki węgierki i czarną porzeczkę. Z efektu jestem bardzo zadowolona. Polecam to naprawdę wyśmienity dżem 😉

  • 1 kg rajskich jabłuszek
  • 1 kg śliwek węgierek
  • 1 kg czarnej porzeczki
  • 3 szklanki cukru

Umyte jabłuszka rajskie podzielić na ćwiartki i usunąć gniazda nasienne. Śliwki umyć, wypestkować i przekroić na ćwiartki. Porzeczki umyć i odsączyć.

Z 2 szklanek wody i 3 szklanek cukru ugotować syrop. Do gorącego syropu dodać owoce. Gotować godzinę od czasu do czasu mieszając. Pozostawić do ostygnięcia. Czynność tę powtórzyć jeszcze dwukrotnie. Po tym czasie, jeśli konsystencja będzie zadowalająca, przełożyć gorący dżem do wyparzonych słoiczków 😀

Dżem z rajskich jabłuszek z pigwą i skórką z pomarańczy

  • rajskie jabłuszka około 1 kg
  • owoce pigwowca 8 sztuk
  • skórka z pomarańczy (opcjonalnie)
  • cukier 2,5 szklanki

Jabłuszka i owoce pigwowca umyć. Jabłuszka podzielić na ćwiartki i wydrążyć gniazda nasienne. Tak samo postąpić z owocami pigwowca.

Cukier zagotować z dwiema szklankami wody. Do gorącego syropu przełożyć owoce i skórkę z pomarańczy. Gotować aż owoce staną się szkliste (około 2 godzin). Należy od czasu do czasu mieszać, aby nie przywarły. Gorący dżem przełożyć do wyparzonych słoiczków.

Dzięki Zuzia. Skórka się przydała. Połowę wykorzystałam do dżemu, a drugą do nalewki 😉