Wielkanoc na Podlasiu

Wielkanoc w tym roku spędziliśmy  na Podlasiu. Jak zawsze jeździmy tam z ogromną radością, ciesząc się niezmiennie gościnnością i urokami tych okolic. Zgodnie z prognozami liczyliśmy na dobrą pogodę i rzeczywiście nie zawiedliśmy się. Było ciepło i słonecznie. Dobra pogoda sprzyjała odwiedzaniu wielu miejsc, które widzieliśmy już wielokrotnie oraz takich, które zobaczyliśmy po raz pierwszy.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Przystanek na łyk kawy i rozprostowanie kości  – pole namiotowe Swaderki. Tu zawsze jadąc na Podlasie mamy przerwę w podróży. Latem zwykle jest dużo wczasowiczów. A tym razem jeszcze przed sezonem zupełny spokój i cisza, wokół ani żywego ducha. Jezioro spowite poranną mgłą a na nim pływająca dostojna i elegancka łabędzica ze swoim partnerem.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Święconka wielkanocna. Tę piękną kompozycję przygotowały dziewczynki z Lach.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Przy suto zastawionym stole świątecznym spotkała się wielopokoleniowa rodzina. Było wesoło i gwarnie. Biesiadowaliśmy długie godziny. Największą radość sprawiały najmłodsze pociechy – Anusia i Pawełek.

12900262_10207656524904957_541958335_n

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

12921145_10207656548425545_159165755_n

Kurowo – Narwiański Park Narodowy. Tu podziwialiśmy , nie pierwszy raz zresztą, piękny park z okazałym starodrzewem. No i obowiązkowy spacer „kładką wśród bagien”, która przez 600 metrów prowadzi drewnianym pomostem wśród bagiennej roślinności. Wszechogarniająca przyroda – tego nam było trzeba. Krajobraz nieco monotonny, ale obecność w całkowitej ciszy z naturą – to jest to!

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Tykocin miasteczko, w którym czas się zatrzymał, to obowiązkowy punkt naszych podlaskich wycieczek. Oczaruje każdego, kto szuka miejsca spokojnego, nostalgicznego – z dala od zgiełku i szumu dużych aglomeracji. Nieustannie i zawsze z ciekawością podziwiamy monumentalność i przepych barokowego kościoła oraz prostotę jednej z największych synagog w Polsce. A przed synagogą od lat ten sam brodaty artysta otoczony wianuszkiem zaciekawionych jego twórczością turystów. I obowiązkowy spacer po nienaturalnie dużym jak na dwutysięczne miasteczko rynku, który jest świadectwem jego dawnej świetności.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Zwiedziliśmy – też już nie pierwszy raz – odrestaurowany zamek, który pachnie nowością, choć jego historia sięga XV wieku. Tu Zygmunt August trzymał królewskie dobra, tu umierał Janusz Radziwiłł podczas potopu szwedzkiego, tu gościli Władysław III Waza i car Rosi Piotr I i tu August II Mocny ustanowił Order Orła Białego. A dzisiaj mieści się tu hotel, restauracja i muzeum.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Z Tykocina bardzo wąską drogą wiodącą przez pola, łąki i lasy udaliśmy się do Kiermus, do klimatycznej restauracji Rzym, którą odwiedzamy zawsze będąc na Podlasiu.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Trzy kilometry od Tykocina, jadąc do Korycina po słynne sery korycińskie, odwiedziliśmy „królewskie” miasteczko – Knyszyn położone wokół Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej. W Knyszynie w lipcu 1572 roku zmarł Zygmunt II August. Jego śmierć została uwieczniona w dziele Jana Matejki „Śmierć Zygmunta Augusta w Knyszynie”.

Knyszyn w czasach panowania Zygmunta Augusta przeżywał złoty wiek. Został znacząco rozbudowany, ulice pokryto brukiem. Był jednym z ulubionych siedzib króla, Tu wypoczywał i władał Koroną i Litwą.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Nie ma już dworu w Knyszynie, gdzie rezydował król, ale jest pomnik ufundowany przez mieszkańców tej ziemi. Jest też wiele tablic informujących o pobycie monarchy w tym miejscu.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Niedawne „kuchenne rewolucje” przeprowadzone przez Panią Gessler w knyszyńskiej restauracji „Kugel” skusiły nas do jej odwiedzenie i skosztowania specjałów kuchni żydowskiej. Miła obsługa, smacznie i suto. Restauracja „Kugel” w Knyszynie godna polecenia.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Do Korycina przyjechaliśmy przede wszystkim po słynne sery korycińskie wytwarzane tradycyjną metodą przez niektóre gospodynie. Gmina Korycin i kilka okolicznych słynie również z uprawy truskawek. Tu rok rocznie pod koniec czerwca odbywa się festyn połączony z bitwą na truskawki i z licznymi konkursami. A na rynku stoi truskawkowa księżniczka.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Trudno znaleźć podlaską wieś bez krzyża czy kapliczki. Są one wpisane w tutejszy krajobraz.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Z każdą chwilą coraz mniej starych drewnianych domów, które były tak charakterystyczne dla podlaskiego krajobrazu. Giną na naszych oczach. Ja mam do nich sentyment i każdą napotkaną drewnianą chatę fotografuję. Niedługo pozostaną już tylko na fotografiach.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Niektóre z nich to dosłowna ruina. Nadają się tylko do rozbiórki. Niezamieszkałe, opuszczone. Można zajrzeć do środka…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Pentowo – europejska wioska bociania. Pierwsze bociany już na gniazdach. Niebawem będzie ich znacznie więcej.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Lachoscy ulubieńcy leniwie wygrzewają się na wiosennym słońcu.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *