Mięciutkie, wilgotne, korzenne muffinki marchewkowe z orzechami. Pachnące cynamonem, oblane cytrynowym lukrem – pycha 😉
W trakcie pieczenia zapach cynamonu roznosi się wokół i zapowiada nadchodzące małymi krokami święta. I chociaż to przepis całoroczny mnie nieodłącznie kojarzy się z jesienią.
Bardzo szybkie i proste w przygotowaniu 😀
Z podanej porcji wychodzi około 15 babeczek.
Składniki:
- 2 szklanki marchewki startej na tarce jarzynowej o dużych oczkach
- 1 i 1/2 szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- przyprawy: 1 łyżeczka cynamonu, 1/2 łyżeczki imbiru, 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1/2 szklanki oleju
- 3 duże jaja
- 1/2 do 3/4 szklanki cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub paczka cukru z wanilią
- 3/4 szklanki posiekanych z grubsza orzechów włoskich
- połówki orzechów włoskich (tyle, ile babeczek)
Wszystkie składniki włożyć do miski, wymieszać łyżką.
Masę przełożyć do papilotek umieszczonych w formie do 3/4 wysokości. Na każdej muffince na środku umieścić połówkę orzecha włoskiego. Piec przez 25 – 30 minut w piekarniku nagrzanym do 170 stopni (aż patyczek włożony w środek ciastka będzie suchy).
Muffiny wyjąć z piekarnika. Po przestudzeniu można babeczki polukrować (cukier puder plus sok z cytryny) 😀