Piękne chwile razem spędzone tylko we fragmentach zapisane w kadrze. Oczywiście za krótko, bo tylko pięć dni, ale za to bardzo intensywnie.
U Izy gromadziliśmy się w kilku konfiguracjach, ale zawsze z tymi, którzy są blisko i którzy cenią sobie te spotkania. Wesoło i gwarnie. Iza bardzo ceni sobie te posiedzenia. Wianuszek życzliwych przyjaciół to dla niej najlepsza terapia. I choć na krótko, ale do głębi czuje naszą obecność, a jej radość jest naszą radością. 🙂
Szybki posiłek i chwila wytchnienia w Galerii Bałtyckiej 😀
W przytulnej włoskiej restauracji Tutti Santi 😉
W Mystery Restaurant w Oliwie z wyśmienitym menu i w doborowym towarzystwie 😀