Kuracja kwiatowa

Tak wyglądają beniaminy Natki, które poddałam pięciomiesięcznej kuracji 🙂

Przesadziłam i maksymalnie podcięłam pędy roślin, których wzrost wymknął się spod kontroli i które zgubiły dużo liści. Cięcie wykonałam w marcu, ponieważ wiosna jest najkorzystniejszym okresem cięcia. Rośliny w tym czasie rozpoczynają wzrost po zimowym spoczynku.

W tej donicy umieściłam dwie rośliny, które splotłam ze sobą. W przyszłości zrosną się i utworzą jeden pień. Wykonałam radykalne cięcie, przesadziłam i z niecierpliwością czekałam aż roślina rozpocznie wzrost. Po miesiącu fikus beniamina nieśmiało zaczął wypuszczać pierwsze listki.

Kuracja zadziałała rewelacyjnie. Poniżej jej efekt. Jestem zadowolona, takiego rezultatu oczekiwałam.

Drugi fikus beniamina, poddany takiej samej kuracji 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *