Dzisiaj raz jeszcze zmuszona byłam powrócić do pierniczkowych wypieków. Bowiem po zapakowaniu pierniczków do puszek przeznaczonych „na wynos” okazało się, że moja pozostała pusta 😛
Jest to pomysł na pierniki last minute. Polecam – szybki i pyszny 😀 Nieco inny, niż przepis na którym bazowałam od lat. Inspirację zaczerpnęłam z przepisu mojego ulubionego kulinarnego mistrza Karola Okrasy 🙂
Pierniczki:
- masło – 100 g
- mąka pszenna – 450 g
- proszek do pieczenia – 1 łyżeczka
- cukier puder – 80 g
- kakao – 1 kopiasta łyżka
- przyprawa do piernika – 1 i 1/2 łyżki
- jaja – 2 szt.
- miód wielokwiatowy – 5 łyżek
Lukier:
- cukier puder – 150 g
- sok z cytryny – 4 łyżki
Masło z miodem rozpuszczamy i pozostawiamy do lekkiego ostudzenia. Do miski wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia, cukier puder, kakao oraz przyprawę do piernika i dokładnie mieszamy. Wbijamy jajka, dodajemy ostudzone masło z miodem. Ciasto zagniatamy do momentu uzyskania jednolitej błyszczącej konsystencji. Następnie zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na co najmniej pół godziny.
Ciasto dzielimy na kilka części. Każdą rozwałkowujemy na grubość około 3 mm. Za pomocą foremek wycinamy pierniczki o różnych kształtach. Następnie układamy je na wyłożonej papierem blaszce. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 170°C i pieczemy około 8 minut.
Cukier puder wsypujemy do miseczki, dolewamy sok wyciśnięty z cytryny. Składniki mieszamy na gładką masę, a następnie lukrujemy pierniczki.
Ja nie byłabym sobą, gdybym pozostawiła pierniczki tylko polukrowane. Swoim wypróbowanym sposobem posiłkując się rozpuszczoną czekoladą i kolorowymi cukrowymi posypkami dodatkowo je ukrasiłam 😀
Super ! Jesen znowu uu Ciebie <3 pierniczki przepyszne !!!
Fajnie. Mam nadzieję, że teraz będziesz tu zaglądała systematycznie 🙂
Super ! Jesen znowu uu Ciebie <3 pierniczki przepyszne !!!
Fajnie. Mam nadzieję, że teraz będziesz tu zaglądała systematycznie 🙂