Technika serwetkowa – pisanki

Już blisko dwa tygodnie minęło od naszego wypoczynku w kurorcie Szczawno Zdrój. Nie był to niestety czas sprzyjający ani relaksowi ani wypoczynkowi. 🙁

Chciałabym, mimo wszystko, napisać coś o naszym pobycie w pięknym Szczawnie. Ale żeby móc to zrobić muszę nabrać dystansu 😛

Tymczasem przedstawiam kilka prac, które wykonałam w tym smutnym dla nas wszystkich czasie „zamknięcia” w domowych pieleszach. Zwykle pisanki robiłam z wielkim entuzjazmem i radością. Tym razem tylko dzięki Joli, która dostarczyła mi wydmuszki i tym samym zaktywizowała do pracy. Dzięki Jolu 🙂

Niespełna tydzień z Jolą

Piękne chwile razem spędzone tylko we fragmentach zapisane w kadrze. Oczywiście za krótko, bo tylko pięć dni, ale za to bardzo intensywnie.

U Izy gromadziliśmy się w kilku konfiguracjach, ale zawsze z tymi, którzy są blisko i którzy cenią sobie te spotkania. Wesoło i gwarnie. Iza bardzo ceni sobie te posiedzenia. Wianuszek życzliwych przyjaciół to dla niej najlepsza terapia. I choć na krótko, ale do głębi czuje naszą obecność, a jej radość jest naszą radością. 🙂

Szybki posiłek i chwila wytchnienia w Galerii Bałtyckiej 😀

W przytulnej włoskiej restauracji Tutti Santi 😉

W Mystery Restaurant w Oliwie z wyśmienitym menu i w doborowym towarzystwie 😀

Słodkie co nieco na Walentynki

Waniliowe, wilgotne ciasto z czekoladową posypką w środku i kremem o smaku cytrynowym. Proste i szybkie do przygotowania. 🙂

składniki ciasta:

  1. 200g mąki pszennej
  2. 60g cukru
  3. 1 opakowanie cukru z wanilią
  4. 2 jajka
  5. 100 ml gazowanej wody mineralnej
  6. 100 ml oleju
  7. 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  8. 100g posypki czekoladowej deserowej

Składniki kremu:

  1. 250 g serka mascarpone
  2. 100 ml śmietanki 30 %
  3. skórka otarta z jednej cytryny
  4. 2 łyżki soku s cytryny
  5. 2 łyżki cukru pudru

Dekoracje dowolne w zależności od okazji. U mnie, jako że ciasto zrobiłam na Walentynki: czekoladowe i cukrowe serduszka, złota posypka i złote konfetti. 😀

Wszystkie składniki włożyć do miski (oprócz posypki czekoladowej) włożyć do miski i dokładnie wymieszać. Do tak przygotowanego ciasta wsypać osypkę czekoladową i ponownie wymieszać. Ciasto wyłożyć na formę o miarach 20 x 25 cm. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok. 20 minut (do tzw. suchego patyczka).

Wszystkie składniki kremu dokładnie wymieszać. Wystudzone ciasto ozdobić małymi rozetkami nakładanymi jedną przy drugiej przy pomocy szprycy do dekoracji tortów. Nałożoną warstwę kremu ozdobić dowolnie. Ja ozdobiłam czekoladowymi i cukrowymi serduszkami oraz złotą cukrową posypką 😉

Muffiny z suszoną żurawiną

  • 2 szklanki mąki
  • 3/4 szklanki cukru
  • 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 1 cukier wanilinowy
  • 1 szklanka suszonej żurawiny
  • 1 szklanka jogurtu naturalnego
  • 1/3 szklanki oleju
  • 2 jaja
  • 50 g posiekanej czekolady
  • czekoladowe drażetki (opcjonalnie)

Łączę ze sobą wszystkie składniki suche i mokre.Wcześniej namoczoną żurawinę osączam na sicie i osuszam ręcznikiem papierowym a następnie dodaję do ciasta, mieszam. Ciasto przekładam do formy na muffinki wyłożonej papilotkami. Na każdej babeczce układam na środku czekoladową drażetkę (opcjonalnie). Piekę w piekarniku rozgrzanym do 190 stopni przez około 25-30 minut (do suchego patyczka).