Tak było…

Ostatnią sierpniową sobotę – piękną, słoneczną i upalną spędziliśmy rodzinnie na wsi w Tuchomku. To był wspaniały dzień! Zabrakło tylko Bartka, ale on w tym czasie spełniał się zawodowo.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

W taki upał dla maluchów basenik okazał się przysłowiowym rajem…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Dzieci nie czekały aż słońce ogrzeje wodę. Na początku trochę nieśmiało, a po chwili… nie było końca pluskaniu, chlapaniu, śmiechom i zabawom. “To małe tygryski lubią najbardziej”…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Cała radosna czwóreczka.Tobisia trzeba było trzymać, bo chętnie dołączyłby do trójki urwisów… Niestety był troszkę zaziębiony i miał zakaz, ale za to korzystał z innych atrakcji a popisy Olenki, Tadzia i Kajtusia obserwował z zapartym tchem.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Stary, nieco wysłużony rowerek po Olence, zmienił właściciela. Tobi jeszcze nie dosięga pedałów, ale niebawem da radę… Póki co z powagą i dumą operuje kierownicą.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

W namiocie można było schować się przed skwarem. Dziadzio w roli opiekuna…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Górę domku dzieci chętnie zagarniają dla siebie. Tam jest super, bo bez czujnych oczu dorosłych… Trzeba tylko zachować ostrożność na schodach.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

No i jeszcze jedna atrakcja tej niedzieli. Karton po nowej kosiarce okazał się wspaniałym miejscem do zabawy…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Nowa kosiarka przeszła test pozytywnie. Tomek w roli kosiarza też.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *