Karkówka palce lizać

 

Karkówka z pieczarkami i cebulą w pomidorowym sosie

 

Karkówka wg tego przepisu jest pyszna. Wyśmienity pomidorowy sos, a mięso dosłownie rozpływa się w ustach. Jadłam tę karkówkę latem na Podlasiu w Truskolasach. Danie było tak wyśmienite, że od razu poprosiłam o przepis (Jolu dzięki). Recepturę nieco zmodyfikowałam, ale danie nic nie straciło na smaku. Było wyśmienite. A największym komplementem było uznanie naszego przyjaciela Klausa, który jest szefem kuchni w swojej restauracji. 

 

IMG_0960

 

karkówka bez kości – 1,5 kg

cebula – 3 sztuki (średnia)

pieczarki – 50 dkg

przyprawa knorr do karkówki – 2 sztuki

woda – 6 łyżek

cukier – 3 łyżki

maggi – 3 łyżki

ocet – 3 łyżki

koncentrat pomidorowy – 4 łyżki

ketchup – 2 łyżki

 

Karkówkę pokroić w plastry, posypać przyprawą, lekko skropić olejem i wstawić na noc do lodówki. Następnie obsmażyć. Pieczarki pokroić w talarki a cebulę w półksiężyce (cienko) – nie podsmażać. Układać w naczyniu żaroodpornym warstwami: pieczarki, cebula, karkówka.

Z podanych wyżej składników (woda, cukier, maggi, ocet, koncentrat pomidorowy i ketchup) przygotować sos i zalać nim karkówkę. Piec w temperaturze 180 stopni 1,20 do 1,50 godz.

Ja podałam karkówkę z pieczonymi ziemniakami.

 

Muffins z czarną porzeczką

 

Przepis jak na inne muffiny prosty, łatwy i niezawodny. Babeczki bardzo smaczne, wilgotne z orzeźwiającym nadzieniem porzeczkowym – przepyszne.

 

DSCN6310

 

Składniki suche:

 

1 i 1/2 szklanki mąki

1/2 szklanki cukru

2 łyżeczki proszku do pieczenia

szczypta soli

1 cukier waniliowy

 

Składniki mokre:

 

2 jaja

400 g jogurtu naturalnego

150 ml oleju

dżem z czarnej porzeczki (nadzienie)

 

W jednej misce dokładnie mieszamy składniki suche w drugiej mokre. Do suchych składników dodajemy mokre. Mieszamy łyżką bez użycia miksera. Ciasto nakładamy do foremek muffinkowych wyłożonych papilotkami – 1 łyżkę ciasta, na nią łyżeczkę dżemu z czarnej porzeczki, następnie łyżkę ciasta.
Pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez 35 – 40 minut.

 

DSCN6314

 

Idzie Nowy!

 

Tak żegnaliśmy Stary i witaliśmy Nowy Anno Domini 2014! Z Felą i Jerzykiem na koncercie sylwestrowym Rewia Polonia w Teatrze Muzycznym  i koncercie Polsatowskim – Moc Przebojów  na Skwerze Kościuszki w Gdyni. Bardzo uroczyście i galowo w teatrze i bardzo wesoło w gronie tysiąca fetujących na koncercie.

Wejście a jakże po czerwonym dywanie…

 

DSCN6168

DSCN6173

 

O północy

 

DSCN6176

Życzenia do siego i obowiazkowe toasty…

DSCN6177

 

 Na koncercie humory dopisywały wszystkim

 

DSCN6165 DSCN6183

 

Pierwsze koty za płoty

 

Pierwsze koty za płoty – dwie prace – listowniki w stylu vintage. Na jeden czeka już dawno Ela. Mam nadzieję, że trafiłam z motywem. Kosztowało mnie zarwanie nocy, ale się opłaciło. Efekt prawie końcowy na zdjęciach poniżej. Teraz już tylko lakierowanie, patynowanie et cetera.

 

“Listy w listowniku”

 

DSCN6229

DSCN6232

DSCN6235

DSCN6237

 

“I will love you forever…”

 

DSCN6221

DSCN6225

 

 

Na świątecznym stole

Zdrowych i wesołych świąt wszystkim moim niestrudzonym czytelnikom!

 

Na świątecznym stole w tym roku znajdzie się kilka potraw, które zrobiłam po raz pierwszy.

Paszteciki tym razem z aromatycznym farszem z suszonych grzybów. Ciasto pyszne, kruche, pachnące masełkiem. Do czystego czerwonego barszczu będą wyśmienite! Próbowałam zaraz po wyjęciu z piekarnika – rewelacyjne! 

 

ciasto:

 

2 szklanki mąki

2 łyżki ulubionych ziół

10 dkg masła

1/2 szklanki kwaśnej śmietany 18 %

2 jaja

1/2 łyżeczki soli

farsz:

50 gram suszonych grzybów

1 cebula

2-3 łyżki kwaśnej śmietany 18 %

sól i pieprz.

 

DSCN6113a

 

Grzyby najlepiej namoczyć na noc. Gotować 1,5 godziny. Odcedzić i bardzo drobno posiekać. Cebulę posiekać, zeszklić na łyżce masła. Połączyć z grzybami i śmietaną. Podgrzewać do momentu odparowania.

Zagnieść ciasto, rozwałkować na dwa prostokąty. Na każdym ułożyć farsz, zawinąć, pokroić i posmarować rozmąconym jajkiem. Piec ok. 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.

 

 DSCN6115a

 

Brukselka inaczej. Potrawa prosta, lekka, szybka i smaczna. Autorem przepisu jest Jamie Oliver. Oglądałam kiedyś w TV program, gdzie proponował tak przygotowaną brukselkę jako warzywo do świątecznego obiadu. Mam nadzieję, że dobrze zapamiętałam przepis.

 

1/2 kg brukselki

boczek wędzony lub szynka parmeńska (kilka plastrów)

sól, pieprz

masło 2-3 łyżki

2-3 łyżki octu balsamicznego (fruttati)

 

a

DSCN6109a

 

Brukselkę pokroić w plasterki. Boczek lub szynkę pokroić i podsmażyć. Dodać brukselkę. Oprószyć solą. Dodać 2-3 łyżki wody. Poddusić 10 minut. Dodać masło. Doprawić solą i pieprzem. Na koniec dodać ocet balsamiczny.

 

DSCN6112a

 

Śledź wigilijny w tym roku też trochę inaczej. Z porem zamiast cebuli i z suszonymi śliwkami.

 

5 filetów śledziowych solonych

1/2 szklanki śmietany 18 %

2-3 łyżki majonezu

1 łyżeczka musztardy

1/2 łyżeczki miodu

posiekany koperek/

biała część pora

małe opakowanie suszonych śliwek ( z Lidla )

 

Filety krótko wymoczyć, osuszyć papierowym ręcznikiem i pokroić na 3 cm kawałki. Śmietanę wymieszać z majonezem, musztardą, miodem, pieprzem i koperkiem. Białą część pora pokroić w półplasterki, przelać wrzątkiem, wystudzić. Śliwki pokroić w paseczki. W salaterce układać warstwowo: śledzie, sos majonezowo-śmietanowy, pory, śliwki.

 

DSCN6098a

 

Łosoś też inaczej – pieczony w pomarańczach.

 

Filety z łososia

1 łyżka miodu

3 łyżki octu balsamicznego (fruttati)

2 łyżki oliwy z oliwek extra virgin

1 duży ząbek czosnku

sól, pieprz, rozmaryn

1 pomarańcza

 

DSCN6123a

DSCN6124a

 

Miód wymieszać z octem balsamicznym, oliwką i posiekanym drobno czosnkiem. Filety osuszyć w papierowym ręczniku, ułożyć w naczyniu do pieczenia, polać marynatą, posolić i posypać tymiankiem. Odstawić na kilka godzin. Obłożyć plastrami pomarańczy. Przykryć folią aluminiową i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piec 35 minut. 10 minut przed końcem zdjąć folię aluminiową, żeby łosoś się zrumienił.

 

DSCN6128aa

 

Świerkowe samosiejki

 

Po dzisiejszym spacerze w tuchomkowym lesie kilka świerkowych samosiejek wylądowało w naszym bagażniku. A teraz cieszą oczy, pachną i zwiastują nadchodzące święta.

 

DSCN6094a

DSCN6095a

 

Największa świerkowa samosiejka w chińskiej amforze  ozdobiona tylko kilkoma srebrnymi bombkami, z pięknym aniołem na szczycie, który podarowała mi Ala i oświetlona ciepłym światłem lampek choinkowych.

 

DSCN6096a

 

Dwie maleńkie choineczki w szklanym wazonie w towarzystwie anioła.

 

DSCN6089a

 

A te ozdobione kilkoma piernikami znalazły miejsce na komodzie w przedpokoju.

 

Kolejna Bożonarodzeniowa słodkość

 

Wczoraj zdecydowałam, że na świątecznym stole w tym roku nie może zabraknąć pralinek orzechowych. Są pyszne, Przypominają w smaku ferrero rocher’y. A robi się je błyskawicznie.

200 gram wafelków z nadzieniem z orzechów laskowych (bez czekoladowej polewy) – ja kupuję takie z Lidla – haselnuss – pakowane po 10 sztuk)

100 gram orzechów laskowych

380 gram nutelli

3/4 szklanki rodzynek namoczonych w rumie

100 gram czekolady mlecznej

100 gram czekolady gorzkiej

Orzechy laskowe podpiec w piekarniku lub na patelni przez kilka minut i posiekać. Wafelki pokroić na nieduże kawałeczki. Rodzynki zalać rumem na co najmniej 30 minut. Wszystkie powyższe składniki wymieszać (łącznie z rumem).

Z masy formować kulki wielkości orzecha włoskiego. Obtaczać w czekoladzie  roztopionej w kąpieli wodnej. Układać na pergaminie aż zastygną. Moje pralinki obtaczane są w czekoladzie mlecznej i gorzkiej.

 

DSCN6061a

DSCN6071a

DSCN6062a

 

Panforte di Siena

 

Panforte di Siena to włoski specjał rodem z Toskanii. Nadziany bakaliami, orzechami i migdałami zatopionymi w miodowo-cukrowym syropie, z aromatem piernikowych przypraw i pomarańczy, bez tłuszczu i jajek i tylko z odrobiną mąki. Z tej mieszaniny powstaje ciasto o konsystencji lepkiego, lekko ciągnącego nugatu.

Przymierzałam się już kilka razy, żeby upiec ten wyjątkowy włoski rarytas, ale zawsze zabrakło czasu w ferworze przygotowań świątecznych. I wreszcie wczoraj zrobiłam. Wygląda wspaniale i wierzę, że smakować będzie równie dobrze. Cieszę się, że na świątecznym stole w tym roku oprócz typowych rodzimych potraw znajdzie się deser rodem z Toskani.

 

1/3 szklanki mąki

1/2  gorzkiej czekolady

1/2 mlecznej czekolady

1 łyżeczka cynamonu

1/2 łyżeczki mielonych goździków

1/4 łyżeczki mielonego ziela angielskiego

1/4 łyżeczki startej gałki muszkatołowej

1/2 łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu

1 szklanka migdałów

1 szklanka orzechów włoskich

1/3 szklanki kandyzowanej skórki pomarańczowej

1 szklanka rodzynek

1/2 szklanki fig i moreli (pokrojonych)

1/2 szklanki miodu

1/2 szklanki cukru

cukier puder

 

  1. Migdały i orzechy lekko podprażyć na patelni lub w piekarniku i pokroić na dość duże kawałki (na połówki lub na trzy części), czekoladę zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
  2. Migdały, orzechy, skórkę pomarańczową, rodzynki, figi i morele wymieszać z przyprawami, czekoladą i mąką.
  3. Zagotować cukier z miodem. Wrzący syrop wymieszać z przygotowaną mieszanką bakalii. Zrobić to trzeba szybko, gdyż masa szybko twardnieje. Przełożyć do okrągłej formy wyłożonej pergaminem. Wygładzić powierzchnię (najlepiej dłonią maczaną w zimnej wodzie) i wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni na 20 – 30 minut.
  4. Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.
  5. Zawinąć szczelnie w folię.
  6. Szczelnie zawinięte ciasto można przechowywać nawet kilka miesięcy.

20131218_183508a

 

Przed włożeniem do piekarnika

 

20131218_224756a

 

Po upieczeniu i wystudzeniu posypane cukrem pudrem. Za chwilę powędruje do puszki i poczeka do Bożego Narodzenia