Tym razem z serowym nadzieniem. Pyszne. Robiłam kolejno trzy razy, co najlepiej świadczy o tym przepisie.
Czekoladowe muffiny z serową niespodzianką
składniki:
1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
1/4 szklanki kakao
1/2 gorzkiej czekolady (50 g)
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Szczypta soli
1/2 szklanki mleka lub wody
1/2 szklanki jogurtu naturalnego
1/3 szklanki oleju
3 łyżki rumu
2 jaja
nadzienie:
125 g serka mascarpone
2 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka mąki pszennej
Serek mascarpone wymieszać z cukrem i mąką na jednolitą masę.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni.
Formę na muffiny wyłożyć papilotkami.
Mąkę przesiać do miski, dodać cukier, kakao, proszek do pieczenia, sól pokrojoną w kostkę czekoladę – wymieszać. W oddzielnym naczyniu połączyć ze sobą składniki mokre babeczek (mleko lub wodę, jogurt, olej i jaja) i wlać do składników suchych – wymieszać.
Papilotki napełnić masą 1 czubata łyżka. W środek nałożyć po 1 łyżeczce nadzienia serowego i przykryć 1 czubatą łyżką masy (powinno być 3/4 wysokości foremek).
Posypać brązowym cukrem (opcjonalnie). Ja zawsze posypuję, bo tworzy się na wierzchu fajna chrupiąca skorupka. Wstawić do piekarnika i piec przez 25 minut.
A potem już tylko życzę rozkoszowania się smakiem muffinkowych wypieków.