Enjoy Life

Sobota i niedziela w Tuchomku zaowocowała taką oto skrzyneczką. Mam nadzieję, że obdarowanej przypadnie do gustu.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Pomalowana bejcą a następnie złotą farbą. Po wyschnięciu przecierki przy pomocy drobnego papieru ściernego. Następnie dyskretne złocenia przy użyciu folii do złoceń. Potem raz jeszcze szlifowanie. Na koniec motywy i kilka warstw bezbarwnego lakieru akrylowego.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Kotlety z kalafiora i quinoa

Quinoa zawiera 9 esencjonalnych  aminokwasów, mnóstwo witamin i minerałów, nie zawiera glutenu, a do tego jest bardzo smaczna i prosta w przygotowaniu!

Kotleciki z kalafiora i quinoa. Wczoraj wypróbowałam – pycha!!! – gorąco polecam. 

1 mały kalafior

1/2 szklanki komosy ryżowej

3 łyżki kaszy manny (semolina)

pęczek koperku

4 łyżki posiekanego szczypiorku

5 pomidorów suszonych w oleju

Ugotować komosę ryżową:

Zagotować 1 szklankę wody. Dodać 1 łyżeczkę oliwy z oliwek i osolić do smaku (jak na makaron). Dodać przepłukane i odsączone na sitku ziarna komosy. Gotować na średnim ogniu przez około 15 minut, aż quinoa wchłonie wodę.

Ugotować kalafior uważając aby nie był zbyt miękki. Rozdrobnić kalafiora blenderem (nie dopuścić do powstania puree) – mają być wyczuwalne małe kawałeczki kalafiora.

Posiekać koperek i szczypiorek.

Drobno pokroić osączone z oleju suszone pomidory.

Dokładnie wymieszać: rozdrobnionego kalafiora, ugotowaną i ostudzoną komosę ryżową, posiekany koperek i szczypiorek, suszone pomidorwy, jajo i kaszę manną. Doprawić solą, pieprzem oraz opcjonalnie ulubionymi ziołami.

Z powstałej masy uformować kotleciki i usmażyć na złoto. Podawać gorące prosto z patelni z naturalnym jogurtem.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Mielone z quinoa

Tradycyjne kotlety mielone, w którym komosa ryżowa zastępuje bułkę tartą. Smakują zarówno na ciepło jak i na zimno.

1 kg mięsa mielonego (łopatka)

1/2 szklanki komosy ryżowej (quinoa)

1 średnia cebula

1 ząbek czosnku

1 duże jajo

1 łyżeczka ulubionych ziół

sól i pieprz do smaku

Zagotować 1 szklankę wody. Dodać 1 łyżeczkę oliwy z oliwek i osolić do smaku (jak na makaron). Dodać przepłukane i odsączone na sitku ziarna komosy. Gotować na średnim ogniu przez około 15 minut, aż quinoa wchłonie wodę.

Cebulę drobno posiekać i podsmażyć na oliwie. Mięso mielone, wystudzoną komosę ryżową, podsmażoną cebulę, jajo i przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku – wymieszać. Doprawić do smaku ziołami, solą i pieprzem. Formować kotlety, obtaczać w mące lub bułce tartej i usmażyć.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Śpię dzisiaj u Babuni

Takie pidżama party tyle, że nie u koleżanek a u Babuni i Dziadzi. Było wspaniale! Bajeczka oczywiście obowiązkowo na dużym ekranie, potem pisanie literek i cyferek (długo i bardzo wytrwale) a po skonsumowaniu dwóch omletów z truskawkami i wieczornej toalecie czas do łóżka.

Przed spaniem wspólnie wysłuchałyśmy baśni Królowa Śniegu Hansa Christiana Andersena o losach Gerdy i Kaja. Potem jeszcze trzy piosenki w wykonaniu Babuni, a właściwie dwie i pół, bo w połowie trzeciej Olenka odpłynęła w błogi sen…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Nalewka z kwiatów czarnego bzu

 Nalewka o niezwykłym aromacie i pięknej barwie.

Kwiaty bzu czarnego bogate są we flawonoidy. Są niezawodnym środkiem w walce z przeziębieniem. Działają moczopędnie i rozkurczowo oraz uszczelniają naczynia włosowate.

Zbierając kwiaty, należy robić to delikatnie – tak, żeby nie pozbawić ich pyłku kwiatowego, który dodaje aromatu i koloru nalewce (najlepiej kwiatostany bzu ścinać nożyczkami).
Ścięte kwiatostany rozkładamy na papierze i pozostawiamy na jakiś czas, w celu  pozbycia się  robaczków.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

50 baldachów kwiatów czarnego bzu

  • 2 cytryny
  • 2 limonki
  • 1 kg cukru
  • 1 l wody
  • 1 l czystej wódki
  • 25 ml spirytusu

Kwiatostany czarnego bzu pozbawiamy zielonych grubych  łodyg. Staramy się obcinać same kwiaty, ponieważ zielone łodyżki mają gorzki posmak.

Cytryny szorujemy namydloną szczoteczką, płuczemy w gorącej wodzie, sparzamy i kroimy w cienkie plasterki, usuwając pestki.
Do wyparzonego wrzątkiem naczynia wkładamy kwiaty, na przemian z plasterkami cytryn.
Z wody i cukru przygotowujemy syrop (zagotowujemy go), a następnie studzimy. Ostudzonym syropem zalewamy kwiaty i cytryny (wszystko musi być zakryte syropem). Naczynie przykrywamy gazą. Odstawiamy w chłodne i zaciemnione miejsce na 4 dni. Co jakiś czas mieszamy i sprawdzamy, czy nie fermentuje.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Po czterech dniach syrop odcedzamy przez gazę i zagotowujemy.
Odstawiamy do przestudzenia. Syrop łączymy z alkoholem, zlewamy do wyparzonych butelek.
Odstawiamy na minimum 5-6 tygodni.

Po tym czasie filtrujemy przez filtr do kawy, dodajemy sok z limonek i rozlewamy do butelek. Nalewka powinna jeszcze odstać kolejny miesiąc w ciemnym i chłodnym miejscu, aby uzyskać idealny aromat.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Truskawkowy dżem

W tym roku dżem truskawkowy z dodatkiem rabarbaru, agrestu i płatków dzikiej róży. Rabarbar i agrest dla uzyskania odpowiedniej  kwasowości, natomiast róża dla barwy i aromatu.

  • 2 kg truskawek
  • 2-3 laski rabarbaru (dość duże)
  • 2 garście agrestu
  • 2 łyżki konfitur z róży (utartej z cukrem na surowo)
  • 1 szklanka cukru (można dodać jeszcze 2-3 łyżki jeśli będzie zbyt kwaśny)

Truskawki, pokrojony rabarbar, agrest, różę i cukier włożyć do garnka i zagotować. Gotować kilka godzin, aż dżem zgęstnieje. Uważać aby się nie przypalił! Ja gotuję około godziny jednego dnia i następnego także godzinę. Jeśli po tym czasie dżem ma odpowiednią konsystencję – gorący wkładam do wyparzonych słoików, zakręcam, odwracam do góry dnem aby się dobrze zamknęły.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Konfitura z płatków dzikiej róży

Konfitura a właściwie sorbet z płatków dzikiej róży ucierany na zimno, ma bardzo wyrazisty smak i aromat. Tylko jeden gatunek róży nadaje się do tego celu. Jest to róża pomarszczona popularnie zwana cukrową ze względu na słodki intensywny zapach i jadalne płatki.

Rośnie na mojej działce, nieskażona spalinami, urzeka swym zapachem i kolorem.

A oto nasze niedzielne zbiory, z których już powstała aromatyczna konfitura. Jej wykonanie jest bardzo proste, ale niestety zabiera trochę czasu.

Konfitura wzbogaca smak ciast i wypieków. Idealnie smakuje połączona z dżemem jako nadzienie do pączków.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Po zebraniu płatków należy z każdego usunąć białą podstawę, która nadaje konfiturze gorzki smak. Ja robię to za pomocą nożyczek.

– płatki róży
– cukier
– sok z cytryny lub kwasek cytrynowy – u mnie cytryna 

Płatki po usunięciu białych końcówek należy zważyć i zasypać dwa razy większą (wagowo) ilością cukru. Można dać cukier puder – ja daję zawsze cukier. Dodać sok z cytryny i ucierać w makutrze do momentu aż cukier się rozetrze i przestanie chrzęścić. 

Następnie przełożyć do wyparzonych słoiczków. Nie pasteryzować, cukier utrwala wystarczająco. Ja dla pewności słoiczki z konfiturą różaną przechowuję w lodówce.

Zamiast ucierać w makutrze można sobie ułatwić pracę i użyć do tego celu blendera.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Leśny mech

Leśny mech to zielone ciasto, które swoją barwę zawdzięcza szpinakowi. Upiekłam go Agnieszcze na urodziny głównie z uwagi na jego oryginalny wygląd. Po zdegustowaniu okazało się, że jest równie smaczne co efektowne. Dlatego polecam, tym bardziej, że przepis jest prosty.

 Składniki na tortownicę o średnicy 23 cm

1 opakowanie mrożonego rozdrobnionego szpinaku (450 g)

1 i 1/3 szklanki cukru

3 jajka

1 szklanka oleju

2 szklanki mąki krupczatki

3 łyżeczki proszku do pieczenia

2 łyżki soku z cytryny

skórka otarta z cytryny

Szpinak rozmrozić, odsączyć na sitku, a następnie dokładnie odcisnąć z nadmiaru wody. Utrzeć mikserem jaja z cukrem. Do utartych jaj dodawać małym strumieniem olej – stale miksując. Dodać mąkę z proszkiem do pieczenia i miksować do połączenia składników. Na koniec dodać szpinak, sok i skórkę z cytryny. Dokładnie za pomocą miksera połączyć wszystkie składniki.

Ciasto przełożyć do tortownicy o średnicy 23 cm wyłożonej uprzednio papierem do pieczenia (sam spód). Piec w temperaturze 180 stopni C przez około 1 godzinę do „suchego patyczka”.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Ciasto urośnie z górką, którą po wystudzeniu – odciąć. Odcietą część ciasta pokruszyć a okruchy zachować do dekoracji.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Masa:

  • 250 ml śmietany kremówki 3o% lub 36%
  • 125 g serka mascarpone
  • 1,5 łyżki cukru pudru
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub soku z cytryny

Wszystkie składniki powinny być schłodzone.

Śmietanę ubijamy. Dodajemy serek mascarpone i dalej ubijamy do połączenia składników. Na koniec dodajemy wanilię lub sok z cytryny. Dokładnie mieszamy.

Do dekoracji:

świeże truskawki lub inne owoce np.: owoce granatu, borówki amerykańskiej, jeżyny, maliny

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Posmarować kremem śmietankowym blat ciasta.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Wierzch ciasta posypać okruchami dla uzyskania efektu mchu.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Udekorować owocami. Wstawić co najmniej na 2 godziny do lodówki.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Wspomnień kilka

Jeszcze wspomnień kilka z podróży do Kanady.

Poniżej galeria obrazów autorstwa Kay’i. Pierwszy z lewej – to portret Babci Danusi a dalsze – czyżby fascynacja Monetem?, Van Goghiem?, Degas?

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Koniec wakacji. Rozpoczął się nowy rok szkolny. Kaya była z tego powodu bardzo szczęśliwa. Zaprosiła nas na inaugurację roku szkolnego. Mieliśmy okazję zobaczyć jej szkołę, panią dyrektor, nauczycieli i księdza. Cała szkolna brać prezentowała się znakomicie. Kaya z ogromną radością przyjęła wiadomość, że jej nowym nauczycielem będzie Pan Pasta, ale była bardzo rozczarowana i smutna z powodu odejscia jej ulubionego księdza.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Odwiedziliśmy kilkakrotnie Office Jacka. Rano zawoziliśmy Kay’ę do szkoły, potem do Jacka na espresso i na zakupy.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Wracając z zakupów mijaliśmy gimnazjum, do którego Kaya uczęszczać będzie po ukończeniu szkoły podstawowej.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Na prawo, w górę i już jesteśmy w domu…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Spotkanie z przyjaciółmi Jacków. To był wspaniały sobotni wieczór.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Przekąski przygotowałyśmy z Mariolką i Danusią, a ta pyszna drożdżówka ze śliwkami i kruszonką to dzieło Zbyszka!

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Kiedy słońce zaszło rozmowy przeniosły się do salonu…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Na co się zdecydować? Trudny wybór…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Smaku tego tortu nie sposób zapomnieć…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Biesiadowanie trwało do późna…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

A następnego dnia wspólnie ze Zbyszkami wypiliśmy pożegnalnego szampana…

Wakacje o jakich można tylko pomarzyć stały się rzeczywistością. Jeszcze raz dziękujemy za ciepłe rodzinne przyjęcie i możliwość spędzenia z Wami tylu wspaniałych dni.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Pożegnania nie są łatwe, zwłaszcza jak ma się tak wrażliwą duszę jak Kaya. Nam też nie było lekko i musieliśmy ukradkiem ocierać łzy.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

A tu już na lotnisku. Ten oto niezwykły pasażer już odprawiony leciał razem z nami do Toronto.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Ostatnie spojrzenie na lotnisko już z pokładu samolotu…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 Kilka wspaniałych widoków z lotu ptaka

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Zbliżamy się do Toronto

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Na lotnisku w Toronto

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

A po powrocie pierwsze kroki do Olenki z torbą upominków. Radość była obopólna!

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Jeszcze raz Vancouver

Jeszcze jeden wypad do Vancouver z Jackiem w ostatni piątek naszego pobytu w Kanadzie.

Centrum Vancouver zrobiło na nas bardzo dobre wrażenie. Ustawione blisko siebie stalowo-szklane drapacze chmur nie przytłaczają. Może dzieje się tak za sprawą zachowanych starych willi ukrytych między siedzibami wielkich korporacji albo otaczających miasto gór, które sprawiają, że natura wkrada się w tętniące miejskie życie, lub skwerów z trawnikami i ławkami, które spotkać można co kilka przecznic i wielu posadzonych drzew, wśród których królują klony.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Najbardziej charakterystyczny budynek w Vancouver – Canada Place – wielka budowla z ogromnymi białymi, strzelistymi dachami imitującymi żagle statków – góruje nad zatoką Burrard Inlet.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

beznazwy

Wybudowana na Expo’86 Canada Place jest dziś siedzibą Vancouver’s World Trade Centre i hotelu Pacific Vancouver.

 hotel Pacific Vancouver

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

widok z hotelu

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Tu także znajduje się przystań dla statków Pacific Coast, które płyną na Alaskę i długi skwer z ławkami, gdzie można odpocząć patrząc na startujące i lądujące wodoloty. Małe samoloty bez przerwy kursują między Vancouver a stolicą stanu British Columbia – Victorią.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Obiektem wartym zobaczenia w starej części miasta jest wygrywający melodie Zegar Parowy (Steam Clock). Jedyny na świecie zegar parowy dymi i posapując pyrkocze niczym czajnik, buczy godziny, wygwizduje kwadranse i wygrywa melodie.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 Gastown, stara dzielnica Vancouver

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

p1080696t

p1080702s

p1080708

Dzielnica Chińska położona bardzo blisko Gastown. W Vancouver jest dużo azjatów, szczególnie chińczyków. Przybyli oni wraz z budową kolei w Kanadzie i dziś stanowią 30 % populacji całej aglomeracji miasta Vancouver. Tu znajduje się największa Chinatown w Kanadzie i trzecia co do wielkości w Ameryce Północnej.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Znicz olimpijski znajduje się nad samą wodą w okolicy Coal Harbour. Jego konstrukcję – tradycyjny stos ogniskowy – tworzą cztery potężne pale zbudowane z zielonego szkła. Na ich przecięciu wyrasta piąty element, z którego wzbija sie najwyższy płomień.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Lunch w restauracji przy zniczu olimpijskim

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA